10:10

Pieczeń z jajkiem

Propozycja na obiad lub na zimną przekąskę.
W obu rolach sprawdza się doskonale.
Kolejny ukłon w kierunku mięsa mielonego:).
Porcja była spora, ale jakoś zniknęła. 
Głównie za sprawą mamy i taty bo dziecię skrupulatnie wydłubywało paprykę, którą nota bene lubi...
Widać nie był to dzień na konsumpcję papryki:).


Składniki:

  • 500 g mięsa
  • 1 średniej wielkości cebula
  • 80 g pieczarek
  • pół czerwonej papryki
  • bułka kajzerka
  • 1 surowe jajko
  • 3 jajka ugotowane na twardo
  • olej i bułka tarta lub kasza manna do wysmarowania formy
  • suszony czosnek niedźwiedzi (kupuję tutaj)
  • sól, pieprz
  • majeranek
Cebulę i paprykę pokroić w średniej wielkości kostkę. Pieczarki zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Bułkę namoczyć w wodzie i odcisnąć. Powyższe składniki wymieszać z mięsem mielonym, dodać surowe jajko i przyprawy. 
Czosnku niedźwiedziego dodaję około 1 łyżeczki - to bardzo ciekawa przyprawa, której przyznam wcześniej nie znałam, a ma wiele pożytecznych dla organizmu właściwości. Podobnie jak zwykły czosnek. Polecam:)
Tak przygotowaną masę przełożyć do formy keksówki (uprzednio wysmarowanej oliwą i wysypanej kaszą manną).
Ugotowane na twardo jajka wbić w środek masy (tak żeby znalazły się mniej więcej po środku pieczeni).
Piec w temp 200 stopni około 35-40 minut.
Podawać pokrojoną w plastry. Smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno:)


9 komentarzy:

  1. Mozna także posypać z wierzchu otrębami owsianymi..:) jest to ostatnio nasze ulubione danie,nazywane przez nas klopsem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię takie potrawy , śliczna fotka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie - kolorowo, radośnie, pożywnie i zdrowo.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sajgonko - o to następnym razem posypię:-)
    Kasandraa6 - dziękuję:-)
    Lekka - ale Ci się ładnie zrymowało:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale udany klops. Lubię w nim to jajeczne oko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. taka pieczeń zawsze pięknie wygląda. I zawsze, gdy tylko widzę jej zdjęcia obiecuję sobie, że tym razem ją zrobię. Może to właśnie teraz nadejdzie jej pora...? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta pieczeń kojarzy mi się z wielkanocą i wtedy ją właśnie lubie:)

    OdpowiedzUsuń