A że jestem jednostką podatną na tego typu sugestie przygotowałam mu coś co bardzo lubi, a mianowicie faszerowane jajka.
Skład farszu może dość oryginalny jak na 6,5 latka, ale kierowałam się jego upodobaniami:)
Składniki na 4 żaglówki:
- 2 jajka ugotowane na twardo
- mały serek śmietankowy topiony (trójkącik)
- pół małej cebulki
- 5 plasterków kiełbasy szynkowej lub szynki
- świeżo zmielony pieprz
- liść sałaty lodowej
- 4 wykałaczki
Ugotowane na twardo jajka obrać ze skorupki i przekroić na pół. Żółtka, drobno pokrojoną kiełbasę i cebulkę oraz serek wymieszać i doprawić do smaku świeżo zmielonym pieprzem. Uformować kulki i umieścić je w zagłębieniach białka. Z sałaty lodowej wyciąć trójkąty i nabić je na wykałaczkę. Sałatowy maszt umieścić na żaglówce.
Żaglówki zaatakował też morski potwór, ale dzielny konsument szybko zlikwidował zagrożenie zjadając w pierwszej kolejności potwora:)
Dla jedzenia kształt jest bardzo ważny. Okrągłe bądź trójkątne kanapki z keczupowym uśmiechem, jajka grzybki-muchomorki i jajka żaglówki oraz wszelkie inne nietradycyjne formy zawsze lepiej smakowały.
OdpowiedzUsuńJajka faszerowane mają to do siebie, ze można włożyć w nie to, co się lubi. Twoje pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKubełek-Smakowy - pewnie, że tak:)
OdpowiedzUsuńGrażyna - dziękuję:)
no to młody musiał być bardzo zadowolony z takiego śniadania. Sama bym była :)
OdpowiedzUsuńChylę czoła przed upodobaniami Twojego 6-latka :) Moje pewnie by tego nie tknęły ;) Za to bardzo chętnie!
OdpowiedzUsuńKulinarne-smaki -był:)
OdpowiedzUsuńOlu - Może kiedyś im się odmieni:)
Fajny pomysl! :)
OdpowiedzUsuńChciałabym być Twoim 6 latkiem!
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł! I jaki smaczny! Nadziewane jajka są the best! Zaraz po makaronie.:)
Lubia jajka,a takie ladne to nawet uwielbiam:)
OdpowiedzUsuń