10:16

Zupa z kluskami z wątróbki

Kolejna moja propozycja na danie z wątróbką. 
Piękna nie jest, ale nie zawsze złoto co się świeci:).
Bardzo nam smakowała. Nawet Olkowi:).
Mąż zjadł 2 dokładki więc większej reklamy już nie potrzeba:).


Składniki:

  • 500 g wątróbki drobiowej (z kurcząt)
  • 2 jajka
  • około pół szklanki mąki kukurydzianej
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 średniej wielkości marchewki
  • 1 mały por
  • natka pietruszki (mały pęczek)
  • sól, pieprz, lubczyk, ziele angielskie
Wątróbkę opłukać i pokroić na małe kawałki (kostka 5-7 mm). Do wątróbki dodać jajka i mąkę kukurydzianą (ilość mąki podałam orientacyjnie, ma ona skleić kawałki wątróbki). Ma wyjść ciasto o dość gęstej strukturze - tak aby można je było nakładać łyżką. Dodać sól i pieprz do smaku. 
W garnku na oliwie podsmażyć pora i marchewkę pokrojone w półplasterki. Zalać wodą i doprawić do smaku solą, pieprzem, zielem angielskim i lubczykiem.
Gotować około 20 minut. Łyżką wrzucać do zupy wątróbkowe kluski. 
Gotować jeszcze około 10 minut.

18 komentarzy:

  1. Ostatnio czytałam o takich kluskach u Makłowicza, ale wiesz, że ja z wątróbką to na razie jeszcze się nie zaprzyjaźniłam, powiem więc że zaciekawiło mnie to i u Makłowicza i u Ciebie i jak się kiedyś z tym mięskiem polubię, to na pewno wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tilianara - właśnie ja gdzieś te kluski już widziałam i możliwe, że to u Makłowicza (lubię jego kuchnię:)). Rozumiem, że za wątróbką nie wszyscy musza przepadać, ale gorąco Cię namawiam do jej jedzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem ci szczerze Aniu, że pierwszy raz spotykam wątróbkę pod taką postacią. Lubię bardzo wątróbkę ale nie wiem czy bym się zdecydowała na połaczenie ją z zupą.. Chociaż kto wie ? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna alternatywa dla (chyba) tradycyjnej wątróbki z cebulką. Prawdę mówiąc za nią nie przepadam, ale jak już ją mam na talerzu to zjem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Grażyna - do odważnych świat należy :)
    Kulinarne-smaki - ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O plackach z wątróbki słyszałam , ale zupa z kluskami to dla mnie nowość.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wątróbkę bardzo lubię, ale nigdy nie jadłąm jej w ten sposób. Muszę powiedzieć, że zaintrygował mnie ten przepis.
    http://wrotkaonline.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  8. Bożena - mnie codziennie coś nowego zaskakuje:)
    Joanna - polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wątróbkę i podobają mi się te kluski, jak i sama zupa. Zapisuję do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Grażyna - ja wyczuwam, że mamy podobne gusta :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawe kluseczki, chetnie bym zjadla taka zupke:)

    OdpowiedzUsuń
  12. He he he.. szalony pomysł ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. jeszcze nigdy nie próbowałam, będę musiała kiedyś koniecznie zrobić, bo rodzinka lubi wątróbkę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Intrygujące te Twoje kluseczki!

    OdpowiedzUsuń
  15. oj choć ja za wątróbką nie przepadam to pomysł bardzo oryginalny. podpowiem mamie, moze jej posmakuje ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle coś interesującego.:)
    Jeśli by Ci się kiedykolwiek znudziło kucharzenie, mogłabyś się spokojnie zająć jakimiś większymi formami twórczości, np. projektowaniem budynków. I ja bym chętnie była pierwszym mieszkańcem takiego, więc - jakby co, pamiętaj, Aniu, o mnie.;)
    Świetny pomysł, a poza tym lubię wątróbkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Aga - dziękuję:)
    Biedro_na - u mnie w kuchni panuje zasada "im bardziej niepokornie tym ciekawiej":)
    Magda K. - polecam:)
    Misbasia - :)
    Szana - polecam mamie zatem:)
    Lekka - wiedziałam, że lubisz wątróbkę:)a większe formy - i owszem interesują mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawie te kluseczki wyglądają,nigdy nie jadłam jeszcze gotowanej wątróbki,ale dzielnie bym zaryzykowała:)

    OdpowiedzUsuń