Dawno, dawno temu (oj, naprawdę bardzo dawno:)), za studenckich czasów pracowałam w KFC:).
Organizowałam przyjęcia dla dzieci (wtedy to był hit:),) a nawet zdarzyła mi się organizacja przyjęcia urodzinowego dla 40-latka (goście i szanowny jubilat traktowani byli jak dzieci) - dużo by opowiadać...:).
W każdym razie od tego czasu mam słabość do Colesława:).
Po prostu bardzo lubię tę sałatkę (niestety kurczaka też - ale teraz z rozsądku nie jadam:)) - za to moje dziecko wiele by dało za taką ucztę:).
Od czasu do czasu przygotowujemy sobie domową wersję tych "przysmaków":).
Colesław w moim wydaniu uległ małej modyfikacji (w oryginale to kapusta, marchew, cebula i sos majonezowy), ale smakiem za bardzo nie odbiega od oryginału.
Składniki:
Organizowałam przyjęcia dla dzieci (wtedy to był hit:),) a nawet zdarzyła mi się organizacja przyjęcia urodzinowego dla 40-latka (goście i szanowny jubilat traktowani byli jak dzieci) - dużo by opowiadać...:).
W każdym razie od tego czasu mam słabość do Colesława:).
Po prostu bardzo lubię tę sałatkę (niestety kurczaka też - ale teraz z rozsądku nie jadam:)) - za to moje dziecko wiele by dało za taką ucztę:).
Od czasu do czasu przygotowujemy sobie domową wersję tych "przysmaków":).
Colesław w moim wydaniu uległ małej modyfikacji (w oryginale to kapusta, marchew, cebula i sos majonezowy), ale smakiem za bardzo nie odbiega od oryginału.
Składniki:
- ćwiartka białej kapusty
- 2 małe marchewki
- 1 mała cebula
- 1 mały kiszony ogórek
- 3 łyżki majonezu (w wersji light można ilość zmniejszyć i zastąpić jogurtem)
- sól, cukier, pieprz
Kapustę drobno poszatkować. Obrane marchewki i ogórka kiszonego zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Cebulę drobno posiekać.
Ja wszystkie powyższe czynności wykonałam przy pomocy robota kuchennego:) - dlatego tym razem nie było bardzo drobno, ale lubię chrupać kapustę:).
Dodać sól, pieprz i cukier i wszystko wymieszać z majonezem.
Sałatkę najlepiej przygotować wcześniej, żeby poleżała w lodówce i smaki się "przegryzły".
Podawać jako dodatek do drugiego dania lub zajadać jako przekąskę.
Coleslaw jest ulubionym obiadowym dodatkiem mojego połówka. Chętnie przy kolejnym obiadku zrobię go z Twojego przepisu;)
OdpowiedzUsuńPrzepadam za coleslavem, nazywanym w Stanach - coslo i bardzo tam popularnym (pierwszy raz jadłam tę sałatkę własnie tam).
OdpowiedzUsuńTwoja wersja bardzo mi pasi.:)
Panna Malwina - będzie mi miło:)
OdpowiedzUsuńLekka - zaczęłaś u źródeł:)
Moja ulubiona surówka..uwielbiam soczyste kawalki warzyw:)
OdpowiedzUsuńJaka cudowna miska-serce!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że i ja lubię tą sałatkę
OdpowiedzUsuńcos na odchudzenie dla mnie.. Bardzo zdrowe i mało kaloryczne :)
OdpowiedzUsuńPyszna sałatka. Tylko musi być tak jak mówisz...powinna trochę poleżeć przed podaniem, by kapusta zmiękłą i smaki się przeszły :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sałatkę Coelsław.
OdpowiedzUsuńAniu, czy podjęłabyś się urządzenia moich 40-tych urodzin? ;)
Ach,ach...taka sałatka..kurczak i ziemniaczki-mogłabym zajadać 5 razy w tygodniu:)no i sliczna miseczka:)
OdpowiedzUsuńSajgonka - rodzinne:)
OdpowiedzUsuńKubełek-smakowy - jest urocza - to fakt:)
Grażyna - fakt:)
Escapade Gourmande - musi i to najlepiej kilka godzin:)
Olu - he he zgadzam się w ciemno:)
Pucinka21 -m iseczka robi furorę:)
Kulinarne Smaki - coś mi przeskoczyło:) cieszę się, że Ty też:)
OdpowiedzUsuńpyszna salatka:)
OdpowiedzUsuńRobię podobną sałatkę, ale bez ogórka kiszonego ..Muszę wypróbować z ogórkiem , bo wygląda smakowicie.
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi ochoty na tę sałatkę!
OdpowiedzUsuńJa robię bez ogóra kiszonego, ale następnym razem spróbuję z takim dodatkiem.
OdpowiedzUsuńPoza tym, uwielbiam colesława ;)
Pozdrawiam Serdecznie!
Uwielbiam takie suróweczki.. to świetny dodatek do wszelkich dań z mięsem itd. ;-)))
OdpowiedzUsuńwwww.przysmakiewy.pl
uwielbiam :) to jedna z moich ulubionych sałatek
OdpowiedzUsuń