Zainspirowało mnie co prawda serniko-brownie z dynią, podpatrzone u Karoliny, ale nieco pozmieniałam przepis i moje ciasto bardziej przypomina murzynka.
Wszystkie wyżej wymienione nuty dobrze ze sobą współgrają i zdecydowanie będę do tego ciasta powracać.
Składniki (blacha 33 cm x 23 cm):
- 350 g puree z dyni
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/2 łyżeczki imbiru
- 125 g twarogu (półtłustego)
- 1 jajko
- 150 g gorzkiej czekolady
- 200 g masła
- 4 jajka
- 150 g cukru
- 120 g mąki pszennej (tortowej)
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Puree dyniowe zmiksować z serem, jajkiem i 3 łyżkami cukru oraz przyprawami.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i ostudzić.
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Następnie dodać jajka (wrzucać po jednym). Dodać czekoladę, a na koniec mąkę z proszkiem do pieczenia.
Masę czekoladową wylać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie wylać masę serowo-dyniową i przemieszać ją lekko widelcem - tak aby warstwy się lekko wymieszały. Piec w 180 stopniach około 40 minut.
Wpis dodaję do akcji:
Pyszne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńLena - zgadza się :)
UsuńGenialne połączenie! Musi być przepyszne ;)
OdpowiedzUsuńMilena - nie da się ukryć, że jest :)
UsuńJustyna - :) dziękuję
OdpowiedzUsuńDopiero wczoraj wpadłam na tego bloga :-) w piekarniku siedzi własnie ciasto drożdżowe z dynia a ja już myślę o zrobieniu za tydzień tego pysznego połączenia. Czy zamiast gorzkiej czekolady można dać kakao? Jeżeli tak to ile ?
OdpowiedzUsuńProszę nie rezygnować z czekolady :) to będzie nieco inny smak wtedy. Jeżeli jednak nie ma innej możliwości to 4 dałabym 4 łyżki.
Usuń