07:59

Zapiekanka o smaku gołąbków

Smak gołąbków nie był zamierzony:). 
Ot po prostu nie miałam pomysłu na obiad i stwierdziłam, że zrobię "przegląd lodówki". Z reguły efektem takiego przeglądu staje się jakaś zapiekanka. I tak było tym razem.
Dodatek kapusty to mój pierwszy raz w tego typu zapiekance, ale z pewnością nie ostatni.
I tak narodził się "smak gołąbków". Bardzo nam smakowało:).


Składniki:
  • 8 ziemniaków (średnich)
  • 2 marchewki
  • 2 cebule
  • kapusta pekińska (pół średniej)
  • mięso mielone (u mnie wieprzowo-wołowe) 500 g
  • sól
  • świeżo zmielony pieprz
  • 4 łyżki koncentratu pomidorowego
  • majeranek
  • łagodna papryka
  • 3 łyżki oliwy
Mięso mielone podsmażyć z dodatkiem oliwy. Dodać koncentrat pomidorowy oraz sól, pieprz, majeranek i paprykę.
Warzywa umyć, obrać i pokroić w plastry, kapustę pekińską w kawałki. 
W naczyniu żaroodpornym układać warstwami:
 - połowę ziemniaków
 - marchewkę
 - cebulę
 - mięso mielone
 - kapustę pekińską
 - drugą połowę ziemniaków
Posypać solą i pieprzem po wierzchu. 
Zapiekankę piec przykrytą (nie do końca szczelnie) np. folią aluminiową przez około 45 min. w temp. 200 stopni.
Mi bardzo smakowała z dodatkiem ketchupu.

16 komentarzy:

  1. gołąbki uwielbiam,a więc taka zapiekanka na m\pewno by mi smakowała:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. w pierwszej chwili myślałam że piszesz o gołąbkach takich upierdliwych ptaszkach;D i się przeraziłam że gołębie szamiecie;) fajna ta zapieknka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jola - jeśli lubisz gołąbki to na pewno:)
    Panna Malwinna - ale się uśmiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gołąbki uwielbiam, wszelkie zapiekanki też, więc wyobrażam sobie już wspaniały smak tej potrawy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi hi, jakbym siebie slyszala: 'sprzatanie lodowki'! Ale tak wychodza najfajniejsze dania!

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie zapiekanki to specjalność mojego męża. Za to ja jestem ich wdzięcznym konsumentem, bo to sama pychota jest!
    Brawo, Aniu i za pomysł i za wykonanie!:)
    Bardzo mi się podoba.:)
    I znowu mnie rozśmieszył fakt, że nasze myśli się nieco zbiegły, bo ja też kilka dni temu zapiekałam pekinkę.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. pomysł bardzow fajny, na pewno nie pójdzie w zapomnienie ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, ale Ty masz świetne pomysły:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuje Pannie Malwinnie-usmiałam się szczerze pierwszy raz dzisiejszego dnia:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Lasqueen - widzę, że nas "gołąbkojadów" dużo na świecie:)
    Kasia1977 - sprawdza się stwierdzenie "potrzeba matką wynalazków":)
    Lekka - fajny ten Twój mąż:), zbieżność myśli już mnie chyba nie dziwi:)
    zjedz_mnie - dziękuję:)
    basiaP - dziękuję i wzajemnie:)
    Majana - również dziękuję:)
    Rybitek - :) śmiech to zdrowie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo smaczne to Twoje sprzatanie lodowki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapiekanka o smaku gołąbków - to brzmi pysznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Aga - I smacznie i lodówka posprzątana:)
    Kulinarne-smaki - czasem tak coś wyjdzie przypadkowo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pysznie wygląda ! Ja kiedyś zrobiłam zapiekankę o smaku gołąbków z ryżem...

    OdpowiedzUsuń
  15. Grażyna - też musiało być pysznie:)

    OdpowiedzUsuń