Soczewica to takie ziarenka, które muszą zawsze u mnie swoje odleżeć i "nabrać mocy urzędowej".
Mijam je codziennie, gdy otwieram szafkę i myślę "o soczewica, muszę coś w końcu z niej zrobić" i tak schodzi mi się trochę z podjęciem decyzji.
Najczęściej soczewica kończy jako dodatek do zupy, któregoś dnia wypełniła pierogi, a dziś połączyła się z pieczarkami i ryżem tworząc bardzo udane, aromatyczne risotto:).
Składniki (na 3 wygłodniałe osoby):
Mijam je codziennie, gdy otwieram szafkę i myślę "o soczewica, muszę coś w końcu z niej zrobić" i tak schodzi mi się trochę z podjęciem decyzji.
Najczęściej soczewica kończy jako dodatek do zupy, któregoś dnia wypełniła pierogi, a dziś połączyła się z pieczarkami i ryżem tworząc bardzo udane, aromatyczne risotto:).
Składniki (na 3 wygłodniałe osoby):
- 100 g ryżu
- 3/4 szklanki zielonej soczewicy
- 2 średnie cebule
- 1 ząbek czosnku
- 200 g pieczarek
- sól, pieprz, chili,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 4-5 łyżek oliwy
Soczewicę przepłukać. Pieczarki i czosnek pokroić w plasterki, cebulę pokroić w kostkę. Podsmażyć na oliwie, dodać soczewicę i podlać wodą (2 szklanki - w razie konieczności ilość wody zwiększyć). Po 10 minutach dodać ryż i przyprawy oraz koncentrat. Całość dusić pod przykryciem około 30 minut. Sprawdzić czy soczewica nie jest zbyt twarda i w razie potrzeby wydłużyć gotowanie.
Podawać jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa. Ja w risotto podgrzałam pyszne kiełbaski, ale wszystko było takie dobre, że nie udało mi się już zrobić zdjęcia:).
lubię soczewicę bardzo, ale też nieczęsto ją przygotowują. a takiej formie.. pięknie.
OdpowiedzUsuńfajny pomysł. przypomina mi troszkę Megadarre, którą kiedyś robiłam
OdpowiedzUsuńKolejny super pomysł!
OdpowiedzUsuńOj smakowałby całej mojej rodzinie, toteż trafia do ulubionych.:)
a a soczewicy jeszcze nie jadłam ...moje podejście do soczewicy wygląda tak, ze zawsze jadąc na zakupy piszę ją na liście, a jak przychodzi co do czego to mówię sobie "no i co ja z nią zrobię":) Risotto prezentuje się smakowicie:) pozdrawiam Jolanta szyndlarewicz
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł. Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAniu, z soczewicą mam podobny problem... a w tym daniu prezentuje się bardzo ciekawie, cieplutko pozdrawiam, Basia
OdpowiedzUsuńAj, dawno nie jadłam zielonej soczewicy, ostatnio uczepiłam się czerwonej, zieloną najmilej wspominam z pierogów z pieczarkami. A Twoje risotto wygląda fantastycznie, kusząco i tak... romantycznie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asieja- taka niedoceniona trochę a pyszna:)
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna - a ja nie jadłam nigdy Megadarre:)
Lekka - to już teraz życzę Wam smacznego:)
Jola - spróbuj koniecznie, a nie będziesz żałować:)
Grażyna - dziękuję:)
BasiaP - :) również pozdrawiam:)
Żenia - fakt, romantyczne:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda to serduszko z risotto:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Uwielbiam soczewice-podobne risotto robimy jak mamy ochote na lżejszy obiad bezmięsny:)
OdpowiedzUsuńMajana - dziękuję:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - dokładnie, to idealna alternatywa dla mięsa:)
Widzę Kochana, że zaangażowałaś w to Cudo swoje serduszko ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
cały dzień na głodzie a tu na noc takie pyszności oglądam
OdpowiedzUsuńa ja tej soczewicy jeszcze nie próbowałam, jednak już mam kupioną i raz dwa wykorzystam :)Twoje danie wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPyszności! Soczewica rządzi:)
OdpowiedzUsuńBiedr_ona - oj zaangażowałam, mam takie cztery:)
OdpowiedzUsuńKulinarne-smaki - nie wolno się głodzić, ale i jeść na noc:)
Magda K. - smacznego "pierwszego razu":)
Nat - o tak:)
Jakie ładne serducho :) i zapewne smaczne :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, ja również bardzo lubię soczewicę :)
OdpowiedzUsuńi jak pięknie podane :)
Pięknie wygląda. A ja nigdy nie jadłam soczewicy.
OdpowiedzUsuńSkorzystałam z przepisu, jest pyszne :):):) Gratuluje talentu :):) A soczewice uwielbiam. Pozdrawiam Mania
OdpowiedzUsuńMania - cieszę się, że smakowało i dziękuję za przypomnienie tego dania, bo soczewica znowu na mnie z szafki spogląda:)
Usuń