Zastanawiałam się nieco jak nazwać to danie i mimo iż nazwa może się wydać myląca (zawiedzie się fan pasty kanapkowej:)) postanowiłam pozostać przy włosko-polskim tytule.
Rukolę odkryliśmy całkiem niedawno i z całego serca pokochaliśmy, przy czym występowała u nas do tej pory wyłącznie w roli sałatki.
Tym razem uwiłam z niej gniazdko dla pysznego makaronu:).
Miłość do rukoli stała się bardziej namiętna i już się zastanawiam jak wykorzystam ją w następnym daniu:).
Miłości powyższej dziecię nasze nie podziela niestety, ale makaron kocha jako i my:).
Składniki:
Rukolę odkryliśmy całkiem niedawno i z całego serca pokochaliśmy, przy czym występowała u nas do tej pory wyłącznie w roli sałatki.
Tym razem uwiłam z niej gniazdko dla pysznego makaronu:).
Miłość do rukoli stała się bardziej namiętna i już się zastanawiam jak wykorzystam ją w następnym daniu:).
Miłości powyższej dziecię nasze nie podziela niestety, ale makaron kocha jako i my:).
Składniki:
- rukola (duże opakowanie)
- 3 ząbki czosnku
- 4 łyżki oliwy
- 100 g pieczarek
- 150 g mięsa z kurczaka (pieczonego - pozostałość obiadu z dnia poprzedniego)
- 2 pomidory bez skórki
- śmietana 18%
- sól, świeżo zmielony pieprz
- starty ser (u mnie z braku innego był Edamski)
- makaron (u mnie kokardki)
Na oliwie podsmażyć czosnek w plasterkach i pomidory pokrojone w kostkę. Dodać pieczarki pokrojone w plasterki i kawałki kurczaka. Całość lekko poddusić (można podlać odrobiną wody). Doprawić do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodać śmietanę i całość wymieszać.
Do gotowego sosu dodać makaron ugotowany al dente.
Rukolę umyć i wysuszyć. Rozłożyć na talerzach. Na rukolowych gniazdach kłaść pastę i posypywać serem i świeżo zmielonym pieprzem. Podawać np. z pomidorkami koktajlowymi:).
i ja bym pokochała to danie - uwielbiam pasty
OdpowiedzUsuńmoj mąż byłby zachwycony..uwielbia wszelkie włoskie dania:)
OdpowiedzUsuńSuper danie!
OdpowiedzUsuńA ten dodatek orzechowej rukoli - dotknięcie mistrza.:)
zapowiada się przepysznie!
OdpowiedzUsuńja to z tą rukolą to jeszcze nie jestem pewna, ma coś w sobie, ale mnie nie powaliła, ale muszę jej dać jeszcze szansę. Danie wygląda super
OdpowiedzUsuńKulinarne-smaki - my to ogólnie mamy zbliżone gusta kulinarne:)
OdpowiedzUsuńPerelka111 - wcale się mężowi nie dziwię:)
Lekka - Twoje komplementy jak zwykle radują moje ego:)
Paula - dzięki:)
Magda K. - mnie też nie powaliła od razu, gdzieś tak za 3 razem naprawdę mi posmakowała ( i musi być świeża bo inaczej traci orzechowy posmak:)
Kusisz...
OdpowiedzUsuńno tak, i rukola jeszcze przede mną:)
OdpowiedzUsuńApetyczne, dietetyczne, lekkostrawne.. cóż można chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńpatzrac na zdjecie i skladniki to juz wiem, ze by mi smakowalo to danie:) mniam:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda i pewnie też tak smakuje ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń