Kruche ciasteczka upiekli Olek & Olek (klik).
Te ciasteczka są wręcz obłędne w smaku. Z założenia są śmietankowe, ale my dodaliśmy olejku migdałowego i zapewniam, że to był równie dobry pomysł.
Jeżeli lubicie ciastka mocno kruche i mocno maślane, takie co to rozpływają się w ustach, to koniecznie wypróbujcie ten przepis.
Oryginał przepisu (i piękną historię o tym, dlaczego są to ciasteczka Leny) znajdziecie tutaj (klik).
Składniki (ok. 30 ciastek):
Masło i cukier utrzeć na puszystą masę (ucierałam mikserem). Dodać mąki i olejek. Uformować ciastka. Można wycisnąć je z rękawa cukierniczego, z końcówką o grubym otworze lub tak, jak to zrobił Olek - uformować kulki (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego) i rozpłaszczyć np. przy pomocy tłuczka do mięsa.
Piec w 180 stopniach ok. 15 minut. Studzić na kratce.
Te ciasteczka są wręcz obłędne w smaku. Z założenia są śmietankowe, ale my dodaliśmy olejku migdałowego i zapewniam, że to był równie dobry pomysł.
Jeżeli lubicie ciastka mocno kruche i mocno maślane, takie co to rozpływają się w ustach, to koniecznie wypróbujcie ten przepis.
Oryginał przepisu (i piękną historię o tym, dlaczego są to ciasteczka Leny) znajdziecie tutaj (klik).
Składniki (ok. 30 ciastek):
- 200 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
- 150 g mąki krupczatki
- kilka kropli olejku (śmietankowego lub migdałowego) - można pominąć
Masło i cukier utrzeć na puszystą masę (ucierałam mikserem). Dodać mąki i olejek. Uformować ciastka. Można wycisnąć je z rękawa cukierniczego, z końcówką o grubym otworze lub tak, jak to zrobił Olek - uformować kulki (mniej więcej wielkości orzecha włoskiego) i rozpłaszczyć np. przy pomocy tłuczka do mięsa.
Piec w 180 stopniach ok. 15 minut. Studzić na kratce.
Zapraszam do obejrzenia ciastek przygotowanych przez drugiego Olka (klik).
Aniu przepiękne ... świetny pomysł z tym tłuczkiem do mięsa:).... Przekaż Olkowi pozdrowienia od Olka i powiedz, że teraz czekamy na Jego smakowitą propozycję:)
OdpowiedzUsuńJola - dziękuję i przekazuję :)
UsuńAle patent na kształty :)
OdpowiedzUsuńHej, właśnie mi się pieką te śliczne i pyszne ciasteczka. Ale chyba coś nie tak zrobiłam ;(, jakiś taki dziwny smak mi wyszedł.
OdpowiedzUsuńJedyne, co mi przychodzi do głowy to: za dużo olejku? To może popsuć smak.
Usuńwłaśnie, nie dodawałam olejku. Nie wiem, jeszcze raz chyba kiedyś zrobie, ale dokładniej. A teraz się czaję na ciasteczka z czekoladą :)
UsuńHmmm to powinny byc po prostu maslane... bez sprobowania się nie da pomóc. Powodzenia z czekoladowymi :)
UsuńA jednak, tylko pierwsza blaszka taka wyszła, następne potrzymałam troszeczkę dłużej w piekarniku i wyyysmienite. Ale i tak już prawię zniknęły :(. Jutro lecimy z czekoladowymi. :) Pozdrawiam
UsuńTo super! Bardzo się cieszę! :)
UsuńMi wyszły idealne...w życiu lepszych nie jadłam:) tylko strazznie sie przyklejalo do tluczka byly bez wzorków: )
OdpowiedzUsuńDorota - na przyszłość można ciasto schłodzić przez 20 minut w lodówce i nie powinny się wtedy kleić :) Cieszę się, że smakowały :)
Usuńile to jest kilka kropli? by nie przesadzić (by nie zdominować smaku). Bo przecież 2-3 to kilka kropli na tą porcję ale i 5-6 to też kilka kropli :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu 5-6 jest ok.
Usuń