Z cyklu Viva la pasta! zapraszamy z Aleksandrą z Moja Toskania na danie dla odważnych, a konkretnie to dla lubiących gorzkie klimaty w kuchni.
Przyznam się, że ja wielką fanką radicchio nie jestem, ale jako że należę do odważnych to zdecydowałam się na przygotowanie tego dania ;)
Zjadłam i przyznaję, że całkiem mi smakowało. Gorzkość radicchio łagodnieje w połączeniu z serem ricotta i orzechami. Wyszła bardzo ciekawa w smaku potrawa.
Do przygotowania tego dania użyłam makaronu capunti.
Składniki:
- 1 male radicchio
- 200 g ricotty (dałam 250 g)
- 30 g orzechów włoskich
- 1 cebula
- 60 ml wina białego wytrawnego
- 20 g parmezanu + 2 łyżki do posypania
- 6-7 łyżek oliwy
- sol i pieprz
Radicchio poszatkować (najlepiej odciąć jak najwięcej białych części, bo są najbardziej gorzkie).
Na patelni polanej oliwą z oliwek
poddusić pokrojoną w kostkę cebulę. Dodać radicchio, doprawić do smaku solą. Polać winem i
odczekać aż wyparuje. Pozostawić do ostygnięcia. Zmiksować blenderem z
orzechami włoskimi, dodać ricottę i starty parmezan. Doprawić do smaku pieprzem i ewentualnie solą.
Ugotować makaron w osolonej wodzie. Odcedzić i wymieszać z sosem radicchio-orzechowym. Posypać parmezanem.
Zapraszam do obejrzenia makaronu z radicchio przygotowanego przez Aleksandrę w Toskanii.
Zapraszam do obejrzenia makaronu z radicchio przygotowanego przez Aleksandrę w Toskanii.
Aniu,
OdpowiedzUsuńpyszna propozycja!
Niestety z orzechów rezygnuję (alergia) , ale reszta mlask mlask...
Aniu - bez orzechów nie da rady, ale na coś można zawsze zamienić :)
UsuńCiekawe czy posmakowałby mi ten makaron?:) Wygląda apetycznie:)
OdpowiedzUsuńJola - jeśli nie masz nic do gorzkiego smaku :)
Usuń