Pieczenie ciasteczek jest tak samo uzależniające jak czytanie książek.
A może odwrotnie?
W każdym razie przy okazji lektury kolejnej książki dla dzieci, upiekłam kolejne ciasteczka :)
Do naszych rąk trafił przedpremierowy egzemplarz "Basia i wyprawa do lasu".
Został wręcz "połknięty" przez rodzinę, bo Basię to nawet mój mąż lubi dziewczynkom poczytać.
Tym razem rodzina Basi wybiera się do lasu. Głównie w celu grzybobrania, ale jak to z grzybami bywa, raz się je znajduje, a raz nie.
Za to jedno jest pewne: las kryje w sobie nieskończenie wielką liczbę atrakcji i jest wspaniałym miejscem dla młodych odkrywców.
I wszystko jest w nim wspaniałe i interesujące, no... może poza kąsającymi owadami.
Szczegółów oczywiście nie będę zdradzać, żeby nie psuć Wam zabawy, ale zachęcam do lektury.
Zofia Stanecka (autorka Basi) nadal w świetnej formie i my nie możemy się już doczekać kolejnej części.
"Basia i wyprawa do lasu" została wydana we współpracy z Lasami Państwowymi.
Premiera książki: 3 czerwca 2015 r.
A mi się przy okazji lektury i tematu grzybobranie, przypomniały się ciasteczka w kształcie pieczarek i postanowiłam je wreszcie upiec. Wyszły bardzo smaczne. Coś między biszkoptem a ciastem piaskowym.
Miny rodziny na widok takich pieczarek - bezcenne :)
Składniki:
- 3/4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
- 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko
- 100 g miękkiego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 płaskich łyżek cukru pudru
- 3 łyżki kakao
- butelka np. po wodzie mineralnej
Wszystkie składniki (za wyjątkiem kakao) zmiksować ze sobą. Ciasto nie powinno się kleić - w razie potrzeby dodać odrobinę mąki. Z ciasta uformować kulę i schłodzić 15-20 minut w lodówce. Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Szyjkę butelki zamoczyć w kakao i wcisnąć ją w kulkę ciasta tworząc kształt pieczarki. Powstałe w ten sposób grzyby układać kapeluszem do dołu na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 15 minut w 180 stopniach.
Genialne :D
OdpowiedzUsuńekstra! :D
OdpowiedzUsuńSuperowe! ;)
OdpowiedzUsuńCzy ciastka można dłużej przechowywać?
OdpowiedzUsuńManuela - myślę, że tak, ale w szczelnym zamknięciu. U nas dotrwały tylko do następnego dnia - syn twierdził, że są jeszcze lepsze niż zaraz po upieczeniu.
UsuńAniu świetne, a Basi nie znamy .... jeszcze:). Ciasteczka warte spróbowania:)
OdpowiedzUsuńJola - to musi Lili koniecznie poznać :) Ostrzegam: Basia, tak jak ciasteczka, jest bardzo uzależniająca :)
Usuń