Zielone naleśniki ze szpinakiem są wspaniałym urozmaiceniem jadłospisu.
Miny moich dzieci, kiedy je zobaczyły po raz pierwszy - bezcenne.
Naleśniki są smaczne same w sobie, ale można je podać z dowolnymi dodatkami. Zarówno na słodko, jak i na słono.
Czy czuć szpinak? Tak, czuć. Delikatnie. Zdecydowanie poleciłabym takie zielone naleśniki osobom z urazem do szpinaku - w tej wersji można go pokochać.
Składniki (na około 15 sztuk):
- 100 g świeżego szpinaku
- 1 szklanka mleka
- 1,5 szklanki wody
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- olej
- 1/3 łyżeczki soli
Szpinak dokładnie umyć. Zmiksować go z wodą (najlepiej użyć w tym celu blendera, zresztą całość można wymieszać przy jego użyciu). Dodać jajka, mąkę, mleko, 2 łyżki oleju i sól. Kiedy ciasto będzie gładkie, odstawić je na min. 15 minut.
Naleśniki smażyć z obu stron - bez tłuszczu lub na patelni lekko wysmarowanej olejem.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Inne naleśnikowe przepisy znajdziesz tutaj (klik).
Ja tam urazów nie mam, a szpinak kocham:) .... cudowne naleśniki:)
OdpowiedzUsuńMają zjawiskowy kolor, muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuń