Już kiedyś pisałam, że nie jestem wielką zwolenniczką kotletów w panierce, ale moja rodzina nie daje mi o nich zapomnieć.
Kotlet to nadal jedno z atrakcyjniejszych dań obiadowych męża i dzieci.
Od jakiegoś czasu podaję go również w nieco pikantnej, kokosowej panierce i ta wersja bardzo urzekła zwłaszcza męską część rodziny. Nie ukrywam, że i mi smakuje.
Składniki:
- mięso na 5 kotletów (na zdjęciu z indyka, ale może być też pierś z kurczaka)
- 2 małe jajka
- 1/3 szklanki wiórków kokosowych
- 1/3 szklanki mąki pszennej
- sól
- 1/3 łyżeczki ostrej papryki
- 1/3 łyżeczki kurkumy
- masło klarowane lub olej do smażenia
Mięso umyć, osuszyć i posolić. W misce wymieszać mąkę z wiórkami oraz papryką i kurkumą (ilość mąki oraz wiórków podaję orientacyjnie, jest ona uzależniona od wielkości kotletów - można ją zwiększyć lub zmniejszyć).
W drugiej misce rozmieszać jajka z odrobiną soli. Mięso panierować w rozmieszanych jajkach, a następnie obtaczając w panierce. Czynności te powtórzyć (obtoczyć dwukrotnie zarówno w jajkach, jak i w panierce).
Kotlety smażyć na maśle klarowanym lub oleju (polecam masło).
Przepisy na innego rodzaju kotlety znajdziecie tutaj (klik).
łooo jakie to musi być pyszne, a ja na bezpanierowych ;)
OdpowiedzUsuńDorota - no to może kiedyś się skusisz :)
Usuńjutro zrobię :) mmm.... robiłam w panierce z kalafiora i była pyszne a te pewnie bedą jeszcze pyszniejsze
OdpowiedzUsuńAniBarPioMar - panierka z kalafiora? Czy kotlety z kalafiora w panierce? Ale mnie zaintrygowałaś :)
Usuń