08:00

Farfalle z fenkułem i cytryną

Zapraszamy z Aleksandrą z Moja Toskania na kolejne danie z cyklu Viva la pasta! 
Tym razem domowe farfalle, czyli kokardki (wstążki), podałyśmy z aromatycznym fenkułem, marchewką i cytrynową nutą. Danie jest bardzo orzeźwiające i aromatyczne. 
Miłośników fenkułów zapewne nie musimy przekonywać :)

Składniki makaronu:

  • 300 g semoliny (lub mąki krupczatki)
  • woda
  • szczypta soli
Dodatki:
  • 1 duży fenkuł
  • 1 duża marchew
  • 1/2 cytryny
  • 5-6 łyżek oliwy
  • sól
Z mąki i wody oraz szczypty soli zagnieść sprężyste ciasto (wodę wlewać małymi partiami). Rozwałkować na placek ok. 3 mm i pociąć na prostokąty ok. 2,5 x 3,5 cm. Sklejać kokardki. Makaron gotować w lekko osolonej wodzie, około 5 minut. 

Fenkuła oczyścić i pokroić w paski. Marchewkę również pokroić w cienkie paski (ja użyłam do tego skrobaczki do warzyw, powstałe w ten sposób cienkie wstążki pokroiłam wzdłuż nożem). Z cytryny (należy ja wcześniej dobrze wyszorować i sparzyć) zetrzeć skórkę - na tarce o dużych oczkach i wycisnąć sok. 

Na patelni rozgrzać oliwę, dodać fenkuła oraz marchew, a po chwili skórkę i sok z cytryny. Posolić i dusić pod przykryciem przez około 30 minut. 

Ugotowany makaron wymieszać z warzywami. Danie można polać po wierzchu kilkoma kroplami oliwy. 

Zapraszam również do obejrzenia dania przygotowanego przez Aleksandrę w Toskanii

Jeżeli podoba Wam się nasz makaronowy cykl to serdecznie zapraszamy do śledzenia Viva la pasta! na Facebooku (klik)




8 komentarzy:

  1. Jak pysznie!
    Zjadłabym teraz na śniadanie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie to bylo wspaniale odkrycie, to polaczenie fenkula z cytryna. Bede powtarzac i to nie jeden raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię fenkuł, makaron zresztą też :) Idealny pomysł na szybki obiad :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gin - a przy użyciu kupnego makaronu to już mega ekspresowy :)

      Usuń
  4. Nie znam smaku fenkułu, ale makaron wygląda rzeczywiście świeżo i apetycznie .... może czas poznać się z fenkułem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola - poznaj koniecznie. Pyszny również na surowo - jest jeden warunek, musisz akceptować smak anyżu :)

      Usuń