Te muffinki warto przygotować z myślą o drugim śniadaniu do szkoły lub pracy. Są bardzo pożywne i bogate w składniki.
Nie obyło się u dzieci bez grymaszenia "bo z marchewką", ale jak spróbowały, to trzeba było schować, żeby nie zjadły od razu wszystkich:)
Przepis znalazłam u Kasi.
Składniki (15 sztuk):
- 1 szklanka mąki pszennej razowej
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 1/3 szklanki cukru trzcinowego
- 1/2 szklanki rodzynek sułtanek
- 1 średnia marchewka starta na tarce o dużych oczkach
- 2 jajka
- 2 banany (dojrzałe)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g jogurtu naturalnego
- 1/3 szklanki oliwy (lub oleju)
Do miski wsypać wszystkie suche składniki, a następnie dodać marchewkę, jogurt, jajka, oliwę i banany rozgniecione widelcem. Wszystko wymieszać łyżką do połączenia się składników.
Ciasto przełożyć do formy wypełnionej papilotkami i piec 25 minut w 180 stopniach.
Pyszny pomysl na super muffinki :)
OdpowiedzUsuńMój Olek niestety nie da się namówić na zjedzenie .... no chyba, ze jest to babka lub biszkopt:) ... fajne te muffinki:) buziaki
OdpowiedzUsuń