Miłość od pierwszego przeczytania.
Mus czekoladowy idealny!
Autorka przepisu Agnieszka Kręglicka tak napisała o nim (najtrafniej jak tylko można) "Chociaż deser czekoladowy wydawać się może zagrożeniem dietetycznym, myślę, że jest bezpieczny. Kupić tabliczkę czekolady i zeżreć ją kompulsywnie jest znacznie łatwiej, niż wziąć się do gotowania. A gdy nasycimy się zapachem czekolady podczas przygotowań, będzie łatwiej zapanować nad pożądaniem"
Zrobiłam, zjadłam i zapewniam Was: to jest bardzo bezpieczny deser. Zjadasz jedną porcję i odpadasz. Choćby nie wiem co, po drugą nie sięgniesz. Jest idealnie puszysty, gładki, wręcz aksamitny. Zaobserwowałam też, że mus czekoladowy przyjemnie podnosi poziom endorfin:)
Uwaga: ten mus jest zdecydowanie dla miłośników gorzkiej czekolady, jeżeli za bardzo za nią nie przepadasz to użyj czekolady mlecznej - wtedy zmniejsz lub w ogóle zrezygnuj z dodatku cukru.
Składniki (4-6 porcji):
- 200 g (2 tabliczki) gorzkiej czekolady
- 4 jajka
- 4 łyżki cukru
- 100 ml śmietany 30%
Mniam ... ta sama nazwa :)
OdpowiedzUsuńPiękne wygląda
ten mus jest obłędny:)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Muszę kiedyś zrobić,bo nigdy nie miałem przyjemności spróbować:D Super!
OdpowiedzUsuńO, wierzę, że jest "bezpieczny " :)
OdpowiedzUsuńCzaderski ! :))) wspaniały :)
OdpowiedzUsuńPorywam przepis. Moja Córcia się zachwyci, a siostrzeńcy polubią mnie jeszcze mocniej :-)
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Ależ cudownie gęsty... Zakochałam się :)
OdpowiedzUsuńZapisze sobie ten przepis Aniu i dy będe miała czekoladowy głód to zrobię ... bo naprawde bardzo puchaty jest ten mus:) ...a ja jeszcze takiego wynalazku nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam ten deser z mlecznej czekolady. NIEBO W GĘBIE :) ale zapewniam, że jeden pucharek słodyczy wystarczy nawet dla największych łasuchów ;) niestety nie pomyślałam o tym, żeby nie dodawać cukru.. ale następnym razem ominę ten składnik (używając oczywiście mlecznej, zamista gorzkiej czekolady;))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń