19:44

Sernik dwukolorowy

Powinien się nazywać sernikiem szybkoznikającym - ale na to miano zasługują wszystkie serniki, które się w naszym domu pojawią:). 
Zachciało mi się nieco zmienić mój ulubiony przepis na sernik puszysty i eksperyment się powiódł. 
Powstała urocza zeberka, sernik pozostał puszystym, a dodatkowo nabrał lekko czekoladowego posmaku. Tradycyjnie popękał na górze - ale nie ma się tym co przejmować, bo w smaku niczym to sernikom nie ujmuje. 
I aż żal, że muszę już o nim pisać w czasie przeszłym...:).


Składniki:
  • 1 kg sera twarogowego (z wiaderka)
  • 7 jajek
  • 100 g masła
  • 1 budyń waniliowy 
  • 1 szklanka cukru
  • duża paczka herbatników (u mnie pełnoziarnistych)
  • 2 łyżki kakao (u mnie ciemne)
Białka ubić na sztywno. 
Osobno (przy pomocy miksera) utrzeć żółtka z cukrem i masłem. Dodać twaróg i budyń. 
Przy pomocy łyżki połączyć z ubitymi białkami. 
Masę podzielić na dwie części. Jedną z nich wymieszać z kakao. 
Blaszkę (u mnie 22x33) wyłożyć herbatnikami. 
Na herbatniki (na środek blaszki) wylewać 2 łyżki jasnej, a następnie 2 łyżki ciemnej masy i tak do końca na przemian. 
Ciasto piec 60 minut w 180 stopniach. Jeżeli zacznie się zbyt mocno przypiekać to zakryć wierzch folią aluminiową. 
Po upieczeniu pozostawić do wystudzenia w uchylonym piekarniku. 

23 komentarze:

  1. Świetny. Kakaowo-serowe ciasta to coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny, zachwycający, mam ochotę go zrobić... Zastanawiam się, czy można zmniejszyć ilość jajek? ;)) Siedem to strasznie dużo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Slyvvia - to z czystym sumieniem polecam:)
    Kasia - nie zmniejszałabym, ubite białka gwarantują mu puszystość:) Mój ulubiony sernik ma w składzie 10 jajek i jeszcze nigdy mnie jego puszystość nie zawiodła:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dzis serniki mnie przesladuja,kocham wszystkie serniki bez wyjatku,a Twoj jest sliczny,i napewno smaczny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewam - tak, serniki pod tym względem bywają okrutne i lubią prześladować człowieka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo efektowny i na pewno pyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda jak zebra :) świetny pomysł

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, jaki piękny! Mistrzostwo świata :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny serniczek! :)) te kolory są super po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, wygląda bosko, jako sernikomaniak na pewno będę o nim pamiętać!

    OdpowiedzUsuń
  11. No to mój ulubiony ma w składzie 12 + 4 do spodu:) ...a ten sernik kojarzy mi sie z zebrą ...cudownie wyglada Anus:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda rewelacyjnie Aciri. Ja jestem sernikowa noga, chociaż powoli, powoli drga. Jak już dojdę do wprawy, to go zrobię, bo wygląda odlotowo. No i widzę, że zdjęcia już nowym aparatem :) (pewnie były już wcześniej, ale jestem ślinie opóźniona przez tą moją przeprowadzkę).

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa:)
    Jola - o to widzę, że w podobnych sernikach gustujemy:)
    Kabamaiga - mi też się kiedyś wydawało, że nie mam ręki do serników, ale na szczęście passa mnie opuściła i teraz już tylko wychodzą. Aparat już od jakiegoś czasu w użytku - tylko wciąż brak czasu i warunków na jakieś większe aranżacje:) - ciężko coś wyrzeźbić jak Ewa ściąga ze stołu:)

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczna zeberka. ja jeszcze w cieście nie potrafię takiej uzyskać a co dopiero w serniku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Sernik zebra, ale fajny :). Chyba nawet można spokojnie wylewać ciasto partiami po 4 łyżki, będą grubsze paski :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Judik1119 - dziękuję:)
    Kaś - to naprawdę proste:)
    Dorota - od razu jak go przekroiłam to pomyślałam, że następnym razem tak zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sprubójemy i odpiszemy iwusia

    OdpowiedzUsuń