20:25

Naleśniki drożdżowe

Naleśniki są u nas częstymi gośćmi. Lubię z nimi eksperymentować. Głównie z nadzieniami, ale ostatnio zabrałam się za ciasto. 
Naleśników drożdżowych nigdy wcześniej nie jadłam i przyznaję, że trochę się obawiałam ich smażenia (że będą za grube), ale nie były. 
Przepis pochodzi z jakiegoś starego numeru "Kuchni". 
Do naleśników zaserwowałam domowe powidła śliwkowe (krótko smażone:)).

Składniki:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 3 jajka
  • 2 szklanki ciepłego mleka
  • 2 łyżki cukru
  • 3 łyżki oleju
  • 30 g drożdży (świeżych)
  • skórka otarta z 1 małej cytryny (może być z pomarańczy)
  • szczypta soli
  • olej - do smażenia
Drożdże wymieszać z cukrem i częścią mleka (pół szklanki). 
Do miski wsypać mąkę, sól, skórkę z otartej cytryny, wlać olej, wbić jajka i połączyć z drożdżami i pozostałym mlekiem. 
Wyrobić ciasto (użyłam miksera ze spiralnymi końcówkami) i pozostawić do wyrośnięcia (najlepiej w ciepłym miejscu). 




Smażyć na niewielkiej ilości oleju z obu stron. 











Naleśniki są bardzo aromatyczne dzięki dodatkowi skórki z cytryny. 
Nam bardzo smakowały z powidłami śliwkowymi. 
To znaczy nam dorosłym, bo dla Olka dżemy, konfitury i powidła nadal są niejadalne. On zjadł z Nutellą. 

12 komentarzy:

  1. Mmmmmmm! Chętnie wypróbuję takie naleśniki!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie robiłam drożdżowych, ale wyglądają naprawde świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bosko wyglądają :) robiłam kiedyś drożdżowe ale ze słonym nadzieniem (jak do ruskich pierogów), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. drożdżowe uwielbiam, nie wiem czemu tak dawno ich nie robiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sisters4cooking - życzę smacznego:)
    Slyvvia - zapewniam, że i świetnie smakują:)
    Zauberi - z takim ruskim nadzieniem też musiały być pyszne:)
    Majana - to niedługo będą następne specjalnie dla Was:)
    Monami - u mnie to nowe odkrycie, ale z pewnością będę do nich wracać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. hmmm, drożdżowe, też mi się by wydawało że będą zbyt grube, ale jak widać kto nie ryzykuje ten pysznych rzeczy nie je! powidła śliwkowe robione własnoręcznie to najlepsze powidła świata!!!

    pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. o naleśnikach drożdżowych nie słyszałam ...a wyglądają pięknie tak ładnie przyrumienione:) ...ja własnie jestem na etapie smażenia powideł:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie robiłam naleśników drożdżowych , ale przepis mam na nie [ chyba troszeczkę inny] i czekają w kolejce i może w końcu się doczekają..

    OdpowiedzUsuń
  9. Już nabrałam ochoty!



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm, chyba ktoś tu zapomniał dodać jajek... :)
    Właśńie robię, zobaczymy co wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy - oczywiście te 3 jajka podane w składnikach również dodać do ciasta:)Smacznego!

    OdpowiedzUsuń