19:41

Ciasto z burakami

Propozycja dla zwolenników warzyw w wypiekach. 
Spotykałam już w ciastach cukinię i marchew, ale buraków jeszcze nie. To pyszne ciasto wypatrzyłam u Pinkcake
Ciasto podzieliło rodzinę na zwolenników i przeciwników w proporcjach 5:1 więc można z czystym sumieniem stwierdzić, że zostało zaakceptowane:). 
Co prawda nie wiedziałam do jakiej kategorii zaliczyć Olka, ponieważ jadł, smakowało mu, ale nie użyliśmy słowa "buraki" - trochę to może nieuczciwe z naszej strony, ale przynajmniej zjadł deser:). A ciasto opisał tak: no nawet dobre, trochę za słodkie i smakuje czerwonym. 
I teraz jestem bogatsza w wiedzę na temat tego jak smakuje "czerwone":). 
Ja ciasto opisałabym tak: puszyste i wilgotne, z lekkim posmakiem buraków, troszkę jak dla mnie za słodkie (ale to kwestia lukru), zdecydowanie lepsze na drugi dzień (miałam wrażenie, że smak buraków się zmniejszył) i zaliczyłabym je do ciast godnych powtórzenia. I ma przepiękny kolor:)


Składniki:

  • 1 szklanka buraczków startych na wiórki na tarce o małych oczkach (1-2 łyżki soku z buraków odlać, będzie potrzebny do zabarwienia lukru)
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 0,5 szklanki cukru
  • 1 cukier wanilinowy
  • 2 jajka
  • 1/3 szklanki oleju
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 2 łyżeczki octu (u mnie winnego)
  • pół łyżeczki cynamonu
  • pół łyżeczki imbiru
  • bułka tarta do wysypania blaszki (u mnie tortownica o średnicy 26 cm)
Lukier:
  • 1 szklanka cukru pudru
  • sok wyciśnięty z 1 średniej cytryny
Białka ubić na sztywno z cukrem. Dodać żółtka. 
W osobnej misce wymieszać buraczki, olej i pozostałe składniki. 
Na koniec połączyć z masą jajeczną. 
Ciasto wlać do blaszki wysypanej bułką tartą. Piec około 40 minut w 180 stopniach (przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem). 
Cukier puder połączyć z lukrem (przy pomocy miksera). Rozprowadzić na cieście. Opcjonalnie część lukru zabarwić sokiem z buraka i rysować nim wzorki:). 

24 komentarze:

  1. Próbowałam juz buraków w słodkim koktajlu i spisały sie znakomicie, więc takiego ciasta spróbowałabym z przyjemnością :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie się prezentuje - super kolor.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wwo...ja od dawna się przymierzam do ciasta z burakami..tylko mnie zachęciłaś do mobilizacji:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Slyvvia - naprawdę polecam:)
    Hania-Kasia - też tak uważam, sok z buraków jest świetny w roli barwnika:)
    Trzcinowisko - zatem buraki w dłoń i do boju:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To teraz zaszalałaś ;-)



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne! Też je robilam,jest pyszne. Fajna polewa Aniu!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Majana - widzę, że buraczki w cieście mają sporo zwolenników:)
    Chantel - mnie też:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahaha :) właśnie dziś mówiłam Mamie, że zrobię ciasto z marchewki (czego ona zupełnie nie pojmuje), na co usłyszałam (z lekką ironią) "jeszcze z buraków zrób!" No i proszę... z ciekawości jak wrócę do Polski to zrobię

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj popatrz, a za mna brownie buraczkowy chodzi: podobno wcale buraczkow, jako buraczkow nie czuc. Strasznie ciekawy pomysl - juz widze starsza generacje rodziny, jak puka sie w glowe :) Toz buraki, to z octem do schabowego, a nie lukrem polane! ;)

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowity kolorek :) Też kiedyś zapisałam sobie przepis na to ciacho ale ciągle nie było okazji>)

    OdpowiedzUsuń
  11. Avelina - to fakt:)
    K. - a ja się właśnie zastanawiałam czy takie ciasta to nie jest właśnie spadek po kryzysowych czasach. Marchewkowe na pewno się wówczas robiło:)
    Lejdi-of-the-house - reakcje ludzi na warzywa w ciastach bywają różne, pewnie by było jak z moim Olkiem - smaczne dopóki nie wie co jest w środku:)
    Grażyna - a dla mnie to ciasto jest właśnie takie jesienne wiec teraz będzie najlepszy moment żeby je upiec:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Robiłam kiedyś to ciasto,ale było chyba z kakao lub czekoladą, bo pamiętam,ze mi wyszło ciemne. Ale smakowało wszystkim.Twoje ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana, szalejesz i zadziwiasz. Nie ma to jak kuchnia cioci Ani :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. kolorystyka jest niesamowita! ja piekłam kiedyś babeczki z burakami i choc wyglądały ładnie, to jednak smakiem nie zachwyciły.

    OdpowiedzUsuń
  15. 5:1 to niezły wynik;) Cieszę się, że smakowało i że się udało. Kolor jak widzę udał się przepiękny!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Grażyna - a też z pewnością wypróbuję wersję z czekoladą:)
    Aneta - się wie:) żartuję:)
    Asieja - mnie burak w tym wydaniu zachwycił i z pewnością będzie się jeszcze w ciastach jako barwnik pojawiał:)
    Pinkcake - tylko siostrze nie smakowało (ale jadła z nastawieniem "jem buraka":). Jeszcze raz dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jadłam już wiele "warzywnych" ciast, ale za buraczkowe jeszcze się nie zabrałam... A powinnam! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Doctor - zdecydowanie powinnaś:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jadłam jeszcze takiego ciasta...Wygląda wyśmienicie...

    OdpowiedzUsuń
  20. Buraczki gotowane czy surowe?

    OdpowiedzUsuń