20:07

Zupa krem z pieczonymi warzywami

Głównym składnikiem tej zupy jest dynia, ale dominuje smak papryki. Zupa jest p r z e p y s z n a:). Idealna na pierwszy dzień jesieni. Ciepła i słoneczna. Jednocześnie idealna na zimny i wietrzny dzień, bo rozgrzewa. 
My zjedliśmy ją z pieczonymi pierogami z nadzieniem dyniowym. 


Do przyrządzenia zupy użyłam przepięknej dyni Hokkaido. 


Składniki:

  • 1 kg dyni
  • 1 czerwona papryka
  • 1 cebula
  • 1 duży pomidor
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 3 łyżki oliwy
  • sól
  • świeżo zmielony pieprz
  • suszone chili 
  • opcjonalnie parmezan (do posypania zupy po wierzchu)
Dynię i pozostałe warzywa umyć, cebulę obrać ze skórki. Wszystkie przekroić na pół i piec w piekarniku (najlepiej użyć opcji grillowania), aż warzywa zmiękną.
Po upieczeniu ostudzić i dynię oraz pomidora i paprykę obrać ze skórki (dynię Hokkaido można zjeść ze skórą, ale wolałam obrać, żeby krem był gładki)

W garnku podsmażyć na oliwie posiekany czosnek. Włożyć upieczone warzywa i zalać niewielką ilością wody (do połowy warzyw). Gotować 10 minut. Przyprawić solą, pieprzem i chili. Całość zmiksować. Podawać np. posypaną parmezanem. 


17 komentarzy:

  1. ajajajaj ależ to musi być dobre!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja juz tutaj czuje jak ona smakuje...papryka i dynia to juz wystarczy,a to jeszcze pieczone plus dodatki...musze juz niedlugo zupe z dyni machnac bo nie moge wytrzymac:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Maugustyna - tak jak napisałam, przepyszne:)
    Ewam - i smażony czosnek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj oj wszedzie juz sie dynie pokazuja :) Czas chyba sie z dynia zaprzyjaznic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marzena - u mnie sezon na dynię przez cały rok - bo dużo jej zamrażam:), ale teraz mogę najeść się "na zapas" hihi

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, jaka pyszna zupka ! A ja dziś jadłam dynię pieczoną autorstwa mojej córki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Grażyna - dynia pieczona jest rewelacyjna sama w sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wspanialy kolorek i smak tez musi byc pyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie pamiętam już jak smakuje dynia. dawno temu babcia coś z niej przygotowała. ładny kolorek ma

    OdpowiedzUsuń
  10. Mogę taką filizankę z zupką?:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aga - ręczę za jedno i za drugie:)
    Duś - to koniecznie musisz spróbować, bo to wielka strata dla kubków smakowych:)
    Majana - proszę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie stoi taka dynia ogromna, jak w kreskówkach :) Chyba będą z tego jakieś przetwory, ale jak widzę ten przepis u Ciebie, to chyba zarekwiruję połowę i zrobię taką zupę. I do tego ten obłędny kolor! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musi być cudowna. U mnie stoi na parapecie hokkaido a ja nie mogę się zdecydować co z niej zrobić. A do tego jutro pewnie przywiozę następne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mollisia - o to masz duuuże możliwości z taką dynią:)
    Kabamaiga - podziwiałam już Twoje dynie:), moja niestety ze sklepu, ale dziś pojadę na ryneczek rozejrzeć się za jakimiś dyniami:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pysznie ;-)))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Alez swietny pomysl! Musze w tym roku wyprobowac jak najwiecej potaw z dyni - moze wreszcie znajde cos, co naprawde pokocham??? :)
    Cudna ta zupa! Sloneczna - na jesienny brak sloneczka;)

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. Co ja bym dała za taką zupkę;) A w lodówce świecą pustki i na obiad chyba będą...kanapki;(

    OdpowiedzUsuń