13:59

Hiszpańska oliwa uwodzi w Warszawie

Wczoraj miałam ogromną przyjemność wziąć udział w wydarzeniu zorganizowanym przez firmę Iloveaceite.com (kochamoliwe.com). W kameralnym spotkaniu zorganizowanym w restauracji Casa To Tu na Nowym Świecie wzięły również udział osoby piszące blogi: 2 smaki, Bełkoty KuchenneEksperymentalnie, Pomarańcza i Imbir, Kuchennymi Drzwiami, Pistachio i Kulinarna pasja Hani-Kasi. Część osób już znałam, a z pozostałymi bardzo przyjemnie było się poznać:). 
Dowiedzieliśmy się dużo na temat oliwy i wiemy już jaką należy spożywać - tylko li i wyłącznie tłoczoną na zimno - extra virgin. Mimo iż w mojej kuchni oliwę używam, to byłam trochę zaskoczona jej smakiem. Najpierw gorzkim, a na końcu wyraźnie ostrym. 
Przedstawiono nam proces powstawania oliwy i zachęcono do jej codziennego spożywania. 2-3 łyżki dziennie wystarczą do zachowania zdrowia i urody na długi czas:). 
Oprócz oliwy podano przepyszne przekąski-tapasy i wyjątkowo mocne wino:). 
A że nie samym jedzeniem i piciem człowiek żyje, wzrok można było nasycić urodą pana Fernando R. Ortegi:).
Z ręki producenta o takiej urodzie oliwa to smakuje chyba najlepiej:)


Jeszcze raz bardzo dziękuję organizatorom za zaproszenie!
Po więcej ciekawych informacji na temat oliwy zapraszam na stronę www.kochamoliwe.com







13 komentarzy:

  1. Ciekawe spotkanie...Miałam również zaproszenie na to spotkanie, ale niestety Mazury są dość daleko od Warszawy...

    OdpowiedzUsuń
  2. ach ta hiszpanska oliwa ;) caly czas mi w uszach dzwieczy ta reklama :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu,piękna prezentacja.
    Jakoś nie mogę sobie darować,że nie udało nam się bardziej poznać.
    Może będzie okazja...
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bożena - faktycznie trochę daleko, szkoda.
    Małgosia - :)
    Amber - no szkoda...następnym razem bliżej siebie zasiądziemy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, miło było wspólnie degustować wspaniałe oliwy z Andaluzji. Cieszę się, że miałam okazję Cię poznać. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu-Kasiu - mnie również było bardzo miło Cię poznać. Mam nadzieję, że już wkrótce znowu się spotkamy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. W warszawie tyle ciekawych imprez kulinarnych i degustacji ...aż ma sie tam człowiek ochotę przeprowadzić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jola - to niewątpliwie plus mieszkania w stolicy:), ale są też inne "przyjemności" z tym związane:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło było Cię poznać :)
    Do zobaczenia następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gracias por tu asistencia. Fue maravilloso. Y desde luego un placer estar en Polonia. Volveremos!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Hi hi Aniu: popieram calym sercem- nie samym jedzeniem czlowiek zyje i odrobina malutkich 'window shopping' jeszcze nikomu nie zaszkodzila! :):):) Wszystko w moderacji (sama chetnie korzystam).
    A oliwa? :) My Polacy wciaz biedni jestesmy jesli chodzi o smaki swiata: mnie maz nauczyl jakie oliwy wybierac, bo u nich sie je je na codzien.
    Buziaczki!

    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń