Zdecydowanie dla osób, którym w tarcie przeszkadza kruche ciasto. W tym przypadku zastąpiłam je masą ziemniaczaną. Wyszło danie naprawdę przepyszne, a jednocześnie nieco lżejsze niż tradycyjne tarty.
Z nadzieniem można eksperymentować dalej i kurki zastąpić innymi grzybami lub warzywami (ja właśnie w porcji dla dziewczynek kurki zastąpiłam brokułami i wyszło równie pysznie).
Składniki (2 tarty o średnicy 23 cm lub 8 małych):
- 800 g ziemniaków
- 1 jajko
- mała cebula
- 100 g żółtego sera
- 2 łyżki oliwy +oliwa do wysmarowania formy
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- 300 g kurek
- 2 łyżki masła (najlepiej klarowanego)
- 300 g śmietany (12% lub 18%)
- 5 jajek
- natka pietruszki (2-3 łyżki posiekanej)
Ziemniaki ugotować w mundurkach (w lekko osolonej wodzie), ostudzić i zmielić. Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na oliwie. Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Zmielone ziemniaki wymieszać z serem, cebulą, jajkiem i doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Formy wysmarować oliwą i wyłożyć masą ziemniaczaną (dno i brzegi). Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i zapiekać ok. 20 minut.
Kurki dokładnie oczyścić i zeszklić na maśle (około 10 minut). Lekko posolić pod koniec duszenia.
Jajka ubić (niezbyt długo, powinny być troszkę spienione) i dodać (nadal ubijając) śmietanę oraz sól i pieprz.
Do podpieczonych ziemniaczanych spodów włożyć kurki i zalać masą śmietanowo-jajeczną. Po wierzchu posypać natką pietruszki. Zapiekać ok. 20 minut w 180 stopniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz