Pascha jest wspaniała! Przepyszna! Niesamowicie słodka, a zarazem słodka w sam raz:)
Tempo w jakim zniknęła z naszego świątecznego stołu było wręcz zawrotne i tylko dosłownie w locie udało mi się zrobić zdjęcie.
Miałam też dzień później okazję spróbować paschy kupionej przez kogoś, chyba zrobionej z gotowego twarogu...to zupełnie inna bajka i nie dało się jeść...
Nie kupujcie więc paschy tylko zróbcie sobie sami. Naprawdę nie jest to skomplikowany deser i wcale nie trzeba z nim czekać do kolejnych świąt:) I szczerze mówiąc najlepiej od razu podwoić ilość składników:)
A jeżeli lubisz smak paschy to na pewno posmakuje Ci taki SERNIK A LA PASCHA
Składniki (mała pascha, około 500 g):
- 1 l tłustego mleka (u mnie 3,2 UHT)
- 200 g śmietany (12-16%)
- 3 jajka
- 1 laska wanilii
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 100 g masła
- bakalie (u mnie pół szklanki: skórka pomarańczowa i rodzynki, ale mogą być morele, figi, daktyle i orzechy)
Do garnka (najlepiej takiego z grubszym dnem) wlać mleko i śmietanę oraz wbić całe jajka. Przy pomocy ostrego noża przekroić laskę wanilii i końcówką noża wyjąć ziarenka. Dodać je do mleka i pozostałych składników. Całość podgrzewać na małym ogniu, aż wytrąci się serwatka (od czasu do czasu zamieszać - ja gotowałam nieco ponad godzinę).
Durszlak wyłożyć lnianą ściereczką i wlać całą zawartość garnka - zostawić ok. 1/3 szklanki serwatki do późniejszego nasączenia ściereczki przy formowaniu paschy. Odcisnąć ser i pozostawić go do ostudzenia.
Masło zmiksować z cukrem pudrem i dodać ostudzony ser. Przy pomocy łyżki wymieszać z bakaliami (większe kawałki można pokroić, ponieważ sama pascha nie jest zbyt duża). Miseczkę (prawidłowo powinna mieć dziurkę, ale ja formowałam w zwykłej stalowej miseczce, ser był na wstępie dokładnie odsączony i nie stwierdziłam nadmiaru serwatki) lub durszlak wyłożyć lnianą ściereczką nasączoną serwatką i wyłożyć masę. Wygładzić wierzch, przykryć brzegami ściereczki i wstawić do lodówki na kilka godzin.
Ja jeszcze nigdy nie robiłam paschy, ale obiecałam sobie, że w przyszłym roku obowiązkowo zrobię!!
OdpowiedzUsuńZ miłości do słodkości - a ja nie mogę o niej przestać myśleć i chyba zrobię w weekend powtórkę:)
UsuńBardzo lubię ;) i podzielam Twoje zdanie!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiem jakim cudem napisałam przepyszne przez SZ?! Tłumaczy mnie jedynie zmęczenie po ciężkiej pracy... :-(
UsuńAniu nie miałam jeszcze okazji jeśc paschy. Przyznam szczerze, ze jakoś nigdy mnie nie umiala ona do siebie przekonac:) .... ale może warto się przełamać:)
OdpowiedzUsuńMam pytanie - czy to mleko użyte do paschy było z kartonu?
OdpowiedzUsuńBędę b. wdzięczna Pani za odpowiedź.
Pozdrawiam! KK
Tak, UHT to mleko z kartonu. Pozdrawiam
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź.
OdpowiedzUsuńKK