Serowe kulki z założenia miały być wytrawnym daniem, ale jak to w kuchni eksperymentalnej bywa znalazł się dodatkowy składnik w postaci - daktyli.
Same kulki są w smaku wyraźnie serowe, żółciutkie za sprawą dodatku kurkumy, lekko pikantne dzięki chili, a w środku mają daktylową niespodziankę i o dziwo nie są wcale mocno słodkie. Dzięki podsmażeniu na oliwie zyskały chrupiącą skórkę.
Doskonale skomponowały się z podsmażoną fasolką (na oliwie z dodatkiem sosu sojowego).
Bardzo polecam. Daktyle można też z powodzeniem zastąpić rodzynkami.
Składniki:
Same kulki są w smaku wyraźnie serowe, żółciutkie za sprawą dodatku kurkumy, lekko pikantne dzięki chili, a w środku mają daktylową niespodziankę i o dziwo nie są wcale mocno słodkie. Dzięki podsmażeniu na oliwie zyskały chrupiącą skórkę.
Doskonale skomponowały się z podsmażoną fasolką (na oliwie z dodatkiem sosu sojowego).
Bardzo polecam. Daktyle można też z powodzeniem zastąpić rodzynkami.
Składniki:
- 500 g twarogu (półtłustego)
- 7 łyżek kaszy manny
- 1 jajko
- sól
- kurkuma
- chili
- siekane daktyle (około pół szklanki)
- mąka do obtoczenia
- oliwa
Z twarogu, kaszy manny, jajka i przypraw oraz posiekanych daktyli wyrobić gładką masę. Formować kulki o średnicy ok. 4 cm i obtaczać je w mące.
Gotować w osolonej wodzie. 3-4 minuty po wypłynięciu. Kulki dobrze odsączyć z wody i ostudzić.
Przed podaniem smażyć na złoto na oliwie.
Sprawdzą się jako samodzielna przekąska lub jako dodatek np. do smażonych warzyw.
Ja podałam z fasolką (ugotowaną i ostudzoną fasolkę usmażyłam na oliwie i pod koniec smażenia polałam sosem sojowym).
Aniu, bardzo oryginalne danie. Fasolki nigdy nie podawałam z sosem sojowym, a teraz myślę, że to doskonały pomysł.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa połączenia sera z daktylami.
Aniu,to prawdziwa kuchnia nowatorska!
OdpowiedzUsuńKluski serowo-daktylowe i fasolka z soją...
Ciekawa jestem,jak to razem smakowało.
Ola - ta fasolka jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńAmber - bardzo dobrze smakowało:)
Bardzo ciekawa jestem jak takie kuleczki smakują :)
OdpowiedzUsuńAniu niesamowite połączenie. Nigdy bym się nie odważyła, na coś takiego. To znaczy nigdy przed przeczytaniem Twojego posta.
OdpowiedzUsuńFlusso - w przybliżeniu jak odsmażone, pikantne leniwe kluski z daktylami:)
OdpowiedzUsuńKabamaiga - jak to mawiają do odważnych świat należy:)
Podobają mi się :) Z daktylami albo z rodzynkami to super !:)
OdpowiedzUsuńPozdrówki:)
bardzo ciekawe połączenie.
OdpowiedzUsuńo raju - zrobię takie kulki, będą świetne do bento!!! Dziękuję za inspirację, droga Aciri!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
bardzo ciekawy przepis..
OdpowiedzUsuńMajana - miło mi, że się spodobały:)
OdpowiedzUsuńMnemonique - o do bento jak znalazł:)
Smak chwili - dziękuję:)
Ciekawy pomysł..
OdpowiedzUsuńBożena - bardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bomba! Już teraz wiem,że to smakuje cudownie! ;-D Twarożek.. mniam!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Biedr_ona - cieszę się, że Ci się spodobały:)
OdpowiedzUsuńtakich jeszcze nie robiłam, będę koniecznie musiała spróbować:)
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://monikawkuchnifika.blogspot.com/