Jesień to czas wyraźnej aktywności czekoladoholików. I aż wierzyć mi się nie chce, że kiedyś czekolady nie znosiłam. Z okresu przedszkolnego pamiętam sporą kolekcję czekolad, które przynosili goście, a które ja konsekwentnie układałam jedna na drugiej w szafce - o dziwo one jakoś znikały, ale to za sprawą mojego taty:). Na to ciasto natrafiłam u Majanki i od razu wiedziałam, że muszę je mieć - lekko je zmodyfikowałam. W sam raz wilgotne, w sam raz czekoladowe i z wyraźnym bananowym posmakiem.
Składniki:
Składniki:
- 1,5 szklanki cukru (w oryginale 2 szklanki brązowego)
- 2 szklanki mąki
- 8 łyżek kakao (mocno ciemne)
- szczypta soli
- 1 łyżeczka sody
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 banany
- 2 jajka
- 0,5 szklanki ciepłej wody
- 1 szklanka mleka
- 0,5 szklanki oleju lub oliwy
- polewa - 2 mleczne czekolady+3 łyżki mleka
Dokonałam też modyfikacji w sposobie przygotowania ciasta. Wszystkie składniki wrzuciłam do miski i zmiksowałam - wrzuciłam banany obrane ze skórki i połamane na kilka kawałków - nie do końca zmiksowały się na papkę - co według mnie dało fajny efekt.
Piec około 40 minut w 180 stopniach.
Wystudzone polać polewą (czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej i dodać mleko).
Ciasto wygląda pysznie.
OdpowiedzUsuńLubię ciasta z polewą, często robię "ołówkiem" dziurki w ciście, by polewa wpłynęła również do środka ciasta:)
Uwielbiam połączenie czekolady i banana. A ciasto samo w sobie prezentuje się przepięknie :) Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńczekolada z bananami ! mniam!!
OdpowiedzUsuńPeggykombinera - niezły patent z tymi dziurkami:)
OdpowiedzUsuńLovelykate - to cieszę się, że takie reakcje wywołuje:)
BasiaP - :)
Też ostatnio robilam to ciacho .Pyszne
OdpowiedzUsuńBanany i czekolada to połączenie doskonałe. Uwielbiam tekie wilgotne ciasta :D
OdpowiedzUsuńLutka40 - właśnie widziałam, że cieszy się sporą popularnością:)
OdpowiedzUsuńSlyvvia - zgadzam się, że to idealne połączenie:)
O,jak się cieszę ,że posmakowało Ci to ciasto. Bardzo mi się spodobało u Ani na blogu, a my takie ciasta bardzo lubimy,. Wspaniale u Ciebie wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
Pięknie pięknie.. jak dla mnie niczego więcej nie potrzebujesz robić ;-D Tylko poproszę takie ciacho! ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
mniam! :) jest szansa na kawałek?
OdpowiedzUsuńa ja właśnie kopię w Twoim blogu w poszukiwaniu ciasta ;)
OdpowiedzUsuńNie lubiłaś czekolady jako dziecko? Aniu czy to możliwe? Ja tam mam fazę na czekoladę bez względu na porę roku. Na takie ciasto też.
OdpowiedzUsuńp.s. bardzo proszę o większe zdjęcia, wiesz dlaczego :)
Czekolada i banan to świetne połaczenie
OdpowiedzUsuńHaha, aż nie wierzę że mogłaś nie lubić czekolady w dzieciństwie :-) Wyjątkowo rzadko spotykam takie osoby!
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że smak takich ciast jest niezrównany ;)
Majana - to u Ani to faktycznie wygląda zniewalająco:)
OdpowiedzUsuńBiedr_ona - następna czekoladoholiczka:)
Zauberi - niestety już za późno, ale polecam zrobić, bo jest ekspresowe w wykonaniu:)
Aga-aa - ciekawam co wykopałaś:)
Kabamaiga - nienawidziłam wręcz:)
Duś - też tak uważam:)
Arven - wtedy głównie trafiałam na gorzkie, których nie znosiłam:)
Uwielbiam zapach tego połączenia - bananów z czekoladą. Niestety dla mnie przeważnie nieco zbyt słodkie, ale aromat obłędny!
OdpowiedzUsuńSweet dreadi - ono nie jest właśnie bardzo słodkie (dodałam mniej cukru niż w oryginale), polecam Ci:)
OdpowiedzUsuńMNiam, wpraszam się na kawałek :)
OdpowiedzUsuńja też za samą czekoladą nie przepadam, ale takie wypieki czekoladowe są jednak pyszne. a banany z czekoladą lubię się bardzo, i to wiadomo od dawien dawna...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
www.bentopopolsku.blogspot.com
napewno pyszne bo banan i czekolada lubią sie bardzo :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrażyna - zapraszam:)
OdpowiedzUsuńMnemonique - czyli nie wszyscy jednak wyrastają z nielubienia czekolady:)
Piegusek1976 - dokładnie:) również pozdrawiam:)
smak tego ciasta musiał być niezrównany:) ....uwielbiam banany w wypiekach:)
OdpowiedzUsuńjako czekoladoholik piszę się na nie :) musi być przepyszne!
OdpowiedzUsuńWyszło przepyszne. Tylko polewe zrobiłam wg oryginalnego przepisu. ;)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - to się cieszę:) też kiedyś wypróbuję ta polewę:)
OdpowiedzUsuńTakie ciasto musi niezwykle smakowac:) Uwielbiam dodatek baananów do ciasta:) ... pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńA ja chciałam zapytać czy można zmniejszyć ilości cukru?do tego ciasta,,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Frenez
Nie jest obłędnie słodkie, ale myślę, że do szklanki cukru można zmniejszyć:), tylko wtedy zmniejszyłabym też wodę do 0,25 szklanki.
UsuńA nawet w ogóle z niej zrezygnować:)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję przetesuje .Frenez
OdpowiedzUsuńi wczoraj był test,,:-)no i taki bardziej chlebek bananowy mi wyszedł...bo nie taki wysoki jak u Ciebie,
OdpowiedzUsuńzmniejszyłam cukier do szklanki, a wody dałam 5 łyżek a reszta jak w przepisie...może za długo miksowałam?
Mimo to smak jest dobry ale że takie bardziej płaskie ciasto to z części kokosanki porobiłam a reszta została pocięta na kwadraciki i obtaczałam jak trufle w kawie z dodatkiem cukru pudru:-)
Frenez
Raz mi to ciasto nie wyszło - było płaskie, jak dałam niedojrzałe banany. Długie miksowanie nie powinno mu zaszkodzić. Zaintrygowało mnie jak zrobiłaś kokosanki...ja robię takie http://bajkorada.blogspot.com/2011/01/kokosanki.html
Usuńa :-) podobna nazwa kokosanki a inne wykonanie:-)
UsuńTwoje takie ciasteczkowe..oj pewnie aromat kokosankowy przy pieczeniu jest"
szkoda że tu zdjęcia nie mozna zaprezentowc...moje to takie ala-prostokąty wykąpane najpierw w czekoldzie a potem w wiórkach całe...
Wiesz banany były dojrzałe z biedronki:-)a teraz sobie przypomniałam że mleko było zimne ale przegotowane wczesniej może to nie spodobało się mojemu ciastu?
Frenez
Tak sobie właśnie wyobraziłam, ale chciałam się upewnić:) Szczerze mówiąc nigdy nie robiłam ciasta z przegotowanym mlekiem, może to to:)
UsuńZrobiłam to ciasto:) frajda była jak zawsze, ale wyszło niestety jak brownie...a nie tak jak Twoje na zdjęciu...:) niestety nie wiem co zrobiłam źle... niezależnie od tego i tak się zje:D jest Pyszne :D zrobiłam polewę z gorzkiej czekolady, co zrównoważyło słodycz samego ciasta:) Oczywiście połączenie czekolady i bananów...rewelacja!
UsuńKlaudine - no szkoda, że nie bardziej puszyste. Ono jakieś kapryśne bywa, ale mi zawsze wychodzi... to takie niewytłumaczalne rzeczy w przyrodzie:) Cieszę się, że mimo wszystko smakowało:)
Usuńo matko!!! Wszystko zmiksowałam razem z mlekiem! Nie doczytałam że mleko było do czekolady...:( czekam co wyjdzie:p
OdpowiedzUsuńI dobrze. Do czekolady tylko troche mleka reszta do ciasta
Usuń