W końcu zrobiło się ciepło, a ma być jeszcze cieplej. Lipiec w końcu więc nie ma się co dziwić:). W takie upalne dni mało kto ma chyba ochotę na talerz gorącego rosołu (chociaż do historii przeszedł mój słynny gar rosołu, który ugotowałam licznie zgromadzonej rodzinie w pewien upalny lipcowy dzień w zeszłym roku:)) - ale byłam wtedy w ciąży i chciało mi się rosołu:).
W każdym razie potrawa, którą dzisiaj proponuję jest w sam raz na taki dzień. Szybko się ją przygotowuje i raczej nie wyciśnie z nas ósmych potów podczas przygotowań.
Składniki:
W każdym razie potrawa, którą dzisiaj proponuję jest w sam raz na taki dzień. Szybko się ją przygotowuje i raczej nie wyciśnie z nas ósmych potów podczas przygotowań.
Składniki:
- 500 g filetów śledziowych a la matias
- 1 duża cebula
- pęczek rzodkiewki
- 2 ogórki
- pęczek koperku
- 200 ml śmietany 12%
- sól
- pieprz
- ziemniaki puree
Śledzie wymoczyć (około 1 godziny) żeby nie były za słone. Pokroić w kostkę.
Wymieszać z ogórkiem, rzodkiewką i cebulą (pokrojonymi w kostkę) oraz posiekanym koperkiem.
Całość zalać śmietaną i doprawić do smaku pieprzem (soli raczej nie ma potrzeby dodawać ze względu na słoność śledzi).
Sałatkę wstawić do lodówki - najlepiej na 2 godziny.
Sałatkę podawać z ziemniakami puree (mogą być zupełnie ostudzone:)).
Miłego chłodku w upalne dni życzę:).
Sałatka śledziowa.Pycha! Dawno nie jadłam.
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie o tym szybkim i pysznym daniu:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na szybki obiad :) muszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńtakiego obiadu bym się nie spodziewała :)
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam śledzia!
OdpowiedzUsuńAmber - ja właśnie też:)
OdpowiedzUsuńSajgonka - proszę bardzo:)
Magda K. - dziękuję:)
Kulinarne-Smaki - :)
Lasqueen - a ja Ci zazdroszczę tej wspaniałej ośmiornicy:)
Mam opakowanie matjasów w lodówce - zrobię z nich sałatkę! ;) http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
OdpowiedzUsuńŚledzika bym zjadła, nie powiem:)
OdpowiedzUsuńMopswkuchni - :) smacznego:)
OdpowiedzUsuńMajana - :)
Aż mi się śledzi zachciało. U nas na szczęście popadało i jest czym oddychać.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taki obiadek-trzeba tylko namówić kogoś:)a co do rosołu latem-uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńna upały rzeczywiscie idealna :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie sałatki śledziowe, a i rosół latem uwielbiam:) ....nawet w największą gorąc:) pozdrawiam kochana:)
OdpowiedzUsuńMHmh.. jak ja dawno nie jadłam takiego czegoś ;-) Jak widać zapominamy czasem o pewnych rarytasach, dzięki za przypomnienie ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
ale bym sobie zjadła
OdpowiedzUsuńAle teraz mam smaka na śledziki! Bardzo lubię takie sałatki i właśnie na obiad, czy kolację z ziemniakami :)
OdpowiedzUsuń