10:46

"Powrót nauczyciela tańca" - coś dla dorosłych czytelników:)

Znasz to uczucie? Książka Cię wciągnęła, ale nie masz czasu jej czytać?
Ja tego ostatnio doświadczyłam. Zaplanowałam sobie czytanie na spacerach, a tu Ewa postanowiła, że nie warto spać na spacerze, kiedy tyle ciekawych rzeczy dzieje się dookoła:). A wieczorem kiedy już dzieci śpią oczy tak się kleją, że mimo najciekawszej akcji nie dajesz rady i zasypiasz?
Ale nie poddałam się, bo na dobrą książkę to czas się zawsze znajdzie:), a "Powrót nauczyciela tańca" taki właśnie jest. 
Przyznaję, że nie od razu skojarzyłam nazwisko twórcy z serią o Kurcie Wallanderze:) i w sumie dobrze - bo uniknęłam mimowolnych  porównań (przynajmniej na początku). 
Czytając książkę czułam szwedzki chłód, bo Szwecja z zimnem mi się mimo wszystko kojarzy. To typowy kryminał, ale na szczególną uwagę zasługuje mistrzowski wgląd autora w mentalność szwedzkiego społeczeństwa i wątek nazistowskiej przeszłości części tego społeczeństwa. 
Zabójstwo Herberta Molina jest początkiem specyficznej przyjaźni dwóch policjantów: Giuseppe Larssona i Stefana Lindmanna - ten drugi jest w trudnym momencie swojego życia - właśnie dowiedział się, że ma nowotwór i oczekuje na rozpoczęcie leczenia.
Kim jest Herbert Molin brutalnie zachłostany na śmierć w akcie niewątpliwej zemsty? Dlaczego przez lata prześladują go cienie? Jaki związek z jego śmiercią ma odtańczone z lalką tango? A to nie jedyne zabójstwo...
Jeśli macie ochotę na odrobinę mroku i szwedzkiego chłodu - zapraszam do lektury.
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa WAB (klik).
W 2005 roku zdobyła Gumshoe Award dla Najlepszej Europejskiej Powieści Kryminalnej.


"Tango - powiedział raz jeszcze Giuseppe. - Nic innego. Ten, kto zabił Molina, poprosił go do tanga. 
W milczeniu wpatrywali się w krwawe ślady na podłodze. 
 - Zastanawiam się tylko, kto to mógł być- przerwał ciszę Giuseppe. - Kto prosi martwego mężczyznę do tańca?"

7 komentarzy:

  1. Ta książka zdecydowanie pokazuje, że Szwedzi maja problem ze swoją historią:/ A sam wątek kryminalny jest świetny, mistrzowski :) Bardzo podoba mi się ta recenzja. Chyba napisałbym to samo. PS. Twój cytat świetnie streszcza książkę.

    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  2. Asia - To miło, że w ten sam sposób odebrałyśmy książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ksiażek tego autora ...ale bardzo ciekawie piszesz o tym kryminale Aniu:) zapiszę tutał i sprawdzę czy jest dostępny w naszej bibliotece:) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. Jola - koniecznie poszukaj jeśli lubisz dobre kryminały:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzcinowisko - to bardzo mi miło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. książka generalnie ok, fajnie poruszony ciężki temat, ale jak dla mnie niestety troszkę przedłużona. Chociaż i tak polecam ;)

    OdpowiedzUsuń