Gdy po upieczeniu np. mazurków zostanie pół puszki masy kajmakowej...
Zastanawiałam się co z niej zrobić. Byłabym skłonna wyjeść ją łyżeczką, ale obawiałam się, że mogę to potem odchorować.
Chociaż nie ukrywam, że byłabym skłonna to zrobić:).
W każdym razie się opanowałam i postanowiłam zużyć masę w "szczytnym celu", czyli dzieląc się z rodziną:).
Obawiałam się, że kajmakowe muffiny mogą być za słodkie, więc szukałam składnika, który by słodkość zrównoważył. I wtedy trafiłam na te u Agaty. Muffinki wyszły takie "chlebkowe" w smaku, a mi najbardziej w nich smakowała wierzchnia skorupka:).
Muffinki upiekłam z "Kasią" - na podsumowanie kampanii reklamowej, jaka miała miejsce na moim blogu.
Po więcej inspiracji z Kasią zapraszam na
Składniki:
bardzo gęstej śmietany (banana przed dodaniem rozgnieść widelcem).
Ciasto nakładać do foremek do 3/4 wysokości.
Każdą muffinkę posypywać po wierzchu cukrem.
Piec około 25 minut w 180 stopniach.
Zastanawiałam się co z niej zrobić. Byłabym skłonna wyjeść ją łyżeczką, ale obawiałam się, że mogę to potem odchorować.
Chociaż nie ukrywam, że byłabym skłonna to zrobić:).
W każdym razie się opanowałam i postanowiłam zużyć masę w "szczytnym celu", czyli dzieląc się z rodziną:).
Obawiałam się, że kajmakowe muffiny mogą być za słodkie, więc szukałam składnika, który by słodkość zrównoważył. I wtedy trafiłam na te u Agaty. Muffinki wyszły takie "chlebkowe" w smaku, a mi najbardziej w nich smakowała wierzchnia skorupka:).
Muffinki upiekłam z "Kasią" - na podsumowanie kampanii reklamowej, jaka miała miejsce na moim blogu.
Po więcej inspiracji z Kasią zapraszam na
Składniki:
- 1 szklanki mąki pszennej
- 0,5 łyżeczki sody
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru demerara + cukier do posypania po wierzchu
- 7 łyżek kostki do pieczenia Kasia (roztopionej i ostudzonej)
- 1 jajko
- pół jogurtu naturalnego (małego)
- 1 banan
- 0,5 puszki masy kajmakowej
bardzo gęstej śmietany (banana przed dodaniem rozgnieść widelcem).
Ciasto nakładać do foremek do 3/4 wysokości.
Każdą muffinkę posypywać po wierzchu cukrem.
Piec około 25 minut w 180 stopniach.
z masą kajmakową- brzmi baaardzooo kusząco;)
OdpowiedzUsuńNo a Twoje wrażenia?
OdpowiedzUsuńBardzo ich jestem ciekawa!:)
Bo moje wrażenia z oglądania tych muffin są super pozytywne.:)
Nie znam masy kajmakowej :) ale mysle ze muffiny pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna - oj ta masa ma w sobie to coś;)
OdpowiedzUsuńLekka - no napisałam, że chlebkowe w smaku i że mi smakowała najbardziej skorupka:)
Gosia - to gotowane mleko skondensowane:)
To bardzo oględnie jest.:)
OdpowiedzUsuńSuper czy mniej super?
Lekka - średnio super:) Jeśli znasz smak chlebka bananowego to bardziej słodkie niż chlebek. A cukier na wierzchu sprawia, że ciekawie chrupie. Smak kajmaku odrobinę się gubi, ale po obróbce termicznej to chyba nic dziwnego:). Tak myślę, że najlepiej mieć całą puszkę. Z połowy zrobić muffinki, a resztę do nich wyjeść łyżeczką:)
OdpowiedzUsuńNo, no, rozumiem.:)
OdpowiedzUsuńEwentualnie polewa, jeśli w chlebkach albo do chlebków jest tolerowane coś takiego, jak polewa.
Zresztą, co ja tu będę... jak ja chlebka bananowego jeszcze nie jadłam i tylko w ogóle jeden raz bananowy wypiek, co już nawet nie pamiętam, jak smakował.:)
Wiem, że w końcu i ja się zbiorę.:)
Na muffiny i na bananowe ciasto.
Tylko na kajmak zbierać się nie muszę, bo lubię już od dawna i za bardzo.:)
Cudowny pomysł! Kajmakowe serce wylewające się z babeczki...ach...sama słodycz od rana :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńChm...wyglądają bardzo fajnie...jestem za polewa:) i do dzieła!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są mufiny z kajmakiem :)
OdpowiedzUsuńJa praktycznie wszystko piekę z Kasią:) ...a muffinek z kajmakiem jeszcze nie piekłam...muszą byc pyszne - jeśli ktoś lubi kajmak (a ja kocham:))
OdpowiedzUsuńDoskonały i bardzo smaczny pomysł na wykorzystanie reszty masy kajmakowej ! Moją córka wyjadła łyżką prosto z puszki :)
OdpowiedzUsuńLekka - z kajmakiem to ja Ci się nie dziwię:)
OdpowiedzUsuńEscapade - nie ma to jak słodki dzień:)
basiaP - dziękuję:)
Trzcinowisko - tak, polewa zdecydowanie:)
Flusso - chyba w ogóle wypieki z kajmakiem:)
Jola - ale nas dużo, kochających kajmak:)
Grażyna - wcale się córce nie dziwię:)
czuje, ze smakuja pyszniasto:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te babeczki,z kajmakiem musza smakować wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwypróbuję jak będę miała zbędną masę
OdpowiedzUsuńz kajmakiem to jedne z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńMuszą być cudowne. Chociaż masę kajmakową mogę wyjadać łyżką.
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis....
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś gościły Muffinki! ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Zdecydowanie nie polecam, czegoś w nich brakuje. Mało słodkie i ogólnie jakieś nijakie, a masy kajmakowej w ogóle nie czuć.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego pisałam w komentarzach (wyżej), że chyba jednak przydałaby się cała puszka kajmaku - a chyba jeszcze lepiej łyżeczka nałożona do środka.
OdpowiedzUsuń