Te placuszki pochodzą z menu "Dukanowców", ale bardzo mi posmakowały jako danie śniadaniowe.
Robiłam je już kilka razy, zarówno w wersji wytrawnej jak i na słodko.
Bardziej chyba mi posmakowały w słodkiej odsłonie (wtedy już nie są takie dietetyczne:)). Wytrawne zaś polecam np. do sosu czosnkowego:).
A najbardziej smakowały te pierwsze (ze zdjęcia obok), bo zrobione przez moja siostrę:).
Składniki (na 6 malutkich placuszków):
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą przy pomocy łyżki.
Smażyć z obu stron na złoto (najlepiej bez tłuszczu, ewentualnie z dodatkiem kilku kropli oliwy).
W wersji wytrawnej podawać np. z pomidorem lub sosem czosnkowym.
W wersji na słodko do ciasta dodać łyżeczkę cukru (u mnie trzcinowy).
Robiłam je już kilka razy, zarówno w wersji wytrawnej jak i na słodko.
Bardziej chyba mi posmakowały w słodkiej odsłonie (wtedy już nie są takie dietetyczne:)). Wytrawne zaś polecam np. do sosu czosnkowego:).
A najbardziej smakowały te pierwsze (ze zdjęcia obok), bo zrobione przez moja siostrę:).
Składniki (na 6 malutkich placuszków):
- 1 łyżka otrębów pszennych
- 2 łyżki otrębów owsianych
- 1 jajko
- 1 łyżka serka wiejskiego
Wszystkie składniki wymieszać ze sobą przy pomocy łyżki.
Smażyć z obu stron na złoto (najlepiej bez tłuszczu, ewentualnie z dodatkiem kilku kropli oliwy).
W wersji wytrawnej podawać np. z pomidorem lub sosem czosnkowym.
W wersji na słodko do ciasta dodać łyżeczkę cukru (u mnie trzcinowy).
a mi te plkacuszki nie wychodziły:) za pierona się nie chciały usmażyć:) ....i myślałam, ze przepis do niczego, a tu widzę, że po prostu pecha miałam:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJola - wszystko z Tobą w porządku - mi też za pierwszym samodzielnym razem nie wyszły - ale i tak były smaczne:)
OdpowiedzUsuńOne są pyszne, też je lubię:))
OdpowiedzUsuńO jakie fajne :) chyba zakupię otręby:)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię niektóre z tych dukanowych przepisów. Najbardziej oczywiście z niedukanowymi dodatkami :D
OdpowiedzUsuńNie znam się za bardzo na dukanowej kuchni, ale te placki do mnie przemawiają. A szczególnie te z czosnkowym sosem, pysznie:)
OdpowiedzUsuńAniu cieszę się,że najbardziej smakowały te mojej produkcji;) my natomiast lubimy je z suszonym czosnkiem...serek wiejski dla dukanów oczywiście light;)
OdpowiedzUsuńAniu, te które jadłam u Ciebie, to chyba był ten pierwszy samodzielny raz? Pamiętam, że łatwo nie było i nie dawały się przewracać na drugą stronę, ale ostatecznie całkiem nieźle się prezentowały, a smakowały wspaniale!
OdpowiedzUsuńZnam, jadam i wszystkim polecam.:)
OdpowiedzUsuńU mnie od razu wyszły dobrze, bo je robię ze zwykłego twarogu, a nie z serka wiejskiego - lubię konkretniejsze.:)
Ale wersji na ostro, przyznam, że jeszcze nie próbowałam.:)
urocze ostatnie zdjęcie ;) tez prędzej chyba polubiłabym słodką wersję :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł..
OdpowiedzUsuńświetne te placuszki, zjadłabym bardzo chętnie
OdpowiedzUsuńSą bardzo dobre. Smażyłam je sobie swego czasu, mimo, że nie byłam na diecie. Bardzo smaczne i apetycznie u Ciebie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńOtrębowe? Mmh! Już mi smakują!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl