Ciasteczka z m&m's wybrał Olek.
Mieliśmy ich upieczenie w planach już od dawna, ale mimo, iż cieszą oko, jakoś mnie nie zachęcały te cukierkowe barwniki :)
Tym razem dałam się namówić i jeszcze do tego skusiliśmy drugiego Olka.
Olek&Olek cookies company ruszyło znowu pełną parą.
U nas pomagała Ewa, bo kolorowe cukierki straszliwie kusiły, żeby troszkę podjeść :), ale nie tylko dlatego - ogólnie, pieczenie ciasteczek ze starszym bratem to świetna zabawa!
Ciasteczka są naprawdę bardzo smaczne. Kruche w środku, a dodatek cukierków sprawia, że są niezwykle optymistyczne w wyglądzie. My daliśmy cukierki tylko na wierzch, ale można też zwiększyć ich ilość i wmieszać do środka.
Przepis z małymi modyfikacjami z bloga Cukiernicze kreacje Charlotte.
Składniki (24 ciastka):
Mieliśmy ich upieczenie w planach już od dawna, ale mimo, iż cieszą oko, jakoś mnie nie zachęcały te cukierkowe barwniki :)
Tym razem dałam się namówić i jeszcze do tego skusiliśmy drugiego Olka.
Olek&Olek cookies company ruszyło znowu pełną parą.
U nas pomagała Ewa, bo kolorowe cukierki straszliwie kusiły, żeby troszkę podjeść :), ale nie tylko dlatego - ogólnie, pieczenie ciasteczek ze starszym bratem to świetna zabawa!
Ciasteczka są naprawdę bardzo smaczne. Kruche w środku, a dodatek cukierków sprawia, że są niezwykle optymistyczne w wyglądzie. My daliśmy cukierki tylko na wierzch, ale można też zwiększyć ich ilość i wmieszać do środka.
Przepis z małymi modyfikacjami z bloga Cukiernicze kreacje Charlotte.
Składniki (24 ciastka):
- 150 g masła
- 50 g cukru białego
- 50 g cukru trzcinowego
- 250 g mąki
- 1 jajko
- cukier waniliowy (6 g) lub 0,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 0,5 łyżeczki sody
- szczypta soli
- cukierki M&M (przynajmniej po 3 na ciastko)
Masło utrzeć z cukrami na puszystą masę. Dodać jajko (i ewentualnie ekstrakt). W osobnej misce wymieszać mąkę z solą i sodą. Nie przerywając ubijania dodawać po łyżce mąki z dodatkami. Ciasto odstawić do lodówki na 30 minut. Po tym czasie formować kulki (Olek uformował najpierw walec i pociął go nożem na 24 kawałki). Kulki lekko spłaszczyć i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. W każde ciastko wbić przynajmniej 3 cukierki. Piec 12 minut w 180 stopniach.
Widzę, że bez umawiania Chłopcy zrobili tak samo i cukierki dali tylko na wierzch:). Olek prosi, żeby przekazać Koledze, że piękne ciasteczka mu się upiekły:) .... a cukierasy u nas tym razem wyjątkowo nie skusiły Lili:). Dziękujemy Wam za kolejne wspaniałe ciasteczka ... i do następnego:)
OdpowiedzUsuńJola - cóż za jednomyślność :) pozdrawiamy :)
UsuńAleż one są śliczne, takie kolorowe, urocze po prostu :) Żadne dziecko im się nie oprze :)
OdpowiedzUsuńGin - powiem Ci, że i dorośli mieli z tym problem :)
UsuńDobra robota Olek! Ciasteczka wygladaja rewelacyjnie ;)
OdpowiedzUsuńMarzena - dziękuję i przekaże Olkowi :)
Usuńśliczne tęczowe!
OdpowiedzUsuńMarta - :)
UsuńAniu "Cukiernicze kreacje" :) Ślicznie im wyszły, a odrobina barwnika raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
OdpowiedzUsuńKabamaiga - no niby wiem, ale widać kulinarne mi bliższe, że tak mi się napisało :) dzięki :) A co do barwnika, to się zgadzam :) i tak moje dzieci raczej nie często konsumują :)
UsuńBabka z rodzynkiem - :D
OdpowiedzUsuńJestem przekonany, że żaden dzieciak nie oprze się tak smakowitym ciasteczkom :)
OdpowiedzUsuńSynowie wiedzą co dobre :) Pyszne ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńTy to wiesz jak mi zawrócić w głowie słodkościami
OdpowiedzUsuń