13:40

Murzynek z gruszkami

Dla fanów czekolady kolejna propozycja na jesienne wieczory:)

Składniki:
  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka cukru
  • 5 jajek
  • 1/2 margaryny/masła
  • 3 łyżki oleju
  • 6 łyżek kakao
  • łyżka proszku do pieczenia
  • 1/3 szklanki wody
Gruszki:
  • 2-3 duże gruszki obrane ze skórki i wydrążone (pokrojone w kostkę 1 cm x 1 cm)
Polewa:
  • 1/2 margaryny/masła
  • 6 łyżek mleka
  • 3 łyżki kakao
  • 8 łyżek cukru
W rondelku rozpuścić 1/2 margaryny z 6 łyżkami kakao oraz wodą. Ostudzić. W tym czasie ubić pianę z białek ze szklanką cukru. Do piany wlewać kolejno: zawartość rondelka oraz żółtka i olej a na koniec wsypać mąkę i proszek do pieczenia. Wszystko można wymieszać przy użyciu miksera. Ciasto wlać do formy (tortownica 26 cm) posmarowanej tłuszczem i posypanej bułką tartą.  Na wierzch wsypać gruszki. Część z nich malowniczo zatopi sie w cieście:)
Piec w 180 stopniach 50 minut.
Wyjąć i ostudzić.


Dodaj napis

Przygotować polewę rozpuszczając margarynę i dodając mleko kakao i cukier. Gotować przez parę minut mieszając aż polewa zacznie gęstnieć. Gęstniejącą polewą równomiernie polać ciasto. 

Potem to już tylko pozostaje uzbroić się w cierpliwość i odczekać na zupełne zastygnięcie polewy:). Kroić, zajadać się i nie myśleć o kaloriach:)

14 komentarzy:

  1. Bardzo mi się podoba ten Murzynek! :) Zaraz go 'ukręcę'. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. I nie myśleć o kaloriach he he, a Olkowi smakował murzynek?:)wygląda przepysznie i niestety pewnie niedługo go zrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mania179 powodzenia:), Sajgonko-smakowała tylko część "ciastowa" - polewę i owoce nakazał usunąć:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak też pomyślałam,że część z owocami może okazać się dla Niego niejadalna;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekłam dziś coś w podobnym klimacie, tylko z kremem budyniowym zamiast polewy. Połączenie murzynka z gruszkami jest obłędnie pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kuchareczko, Paulo - dzięki:)
    flusso -też za mną chodzi takie z budyniem bo ogólnie mam teraz "fazę na budyń":)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pyszny przepis na murzynka. Gruszki mam "własnej produkcji", więc będą jak znalazł :) Sajgonko, Ty też w sobotę upieczesz murzynka? ;)

    Ktoś tu wspominał o budyniu?...
    I moja dieta poszła w zapomnienie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sajgonka pewnie upiecze jak znam życie:)
    Synesthesio - koniecznie czekoladowy:), ogólnie to ja nie przepadam za czekoladowym, ale teraz to bym tylko ten jadła;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu, jadam tylko czekoladowy, to mój ulubiony i koniecznie z Delecty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zjadłam wczoraj solidną porcyjkę, ale jak dotąd jadałam tylko z Winiar. Spróbuję zatem Delecte:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Synesthesio,Anno of course ,że upiekę.To będzie mój debiut murzynkowy więc trzymajcie kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sajgonko - już zaciskam, ale wiem żeś utalentowana więc tylko tak symbolicznie:)

    OdpowiedzUsuń