11:16

Ciasto serowo-czekoladowe z ananasem

Ciasto w oryginale to ciasto serowo-czekoladowe z wiśniami (Winiary), ale z braku wiśni doznało modyfikacji:) i u mnie stało się bardziej egzotyczne:) i bardziej serowe:)
Kolejny kompromis w naszej kuchni: ja mam ochotę na czekoladowe a chłopcy są fanami serników:)

Składniki ciasta czekoladowego:
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 3 jajka
  • około 400 g owoców ( u mnie ananas z puszki, ale mogą być też inne)
Składniki ciasta serowego:
  • 500 g twarogu śmietankowego
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • budyń śmietankowy (jeśli z cukrem to można dodać nieco mniej niż 1/2 szklanki cukru)
Składniki ciasta czekoladowego wymieszać przy użyciu miksera (najpierw ubijać jajka z cukrem a następnie połączyć z mąką, kakao i olejem oraz proszkiem do pieczenia).
Ciasto wylać do natłuszczonej tortownicy (u mnie średnica 26 cm) i na wierzchu poukładać owoce. Piec 20 minut w temp 180 stopni. (ja piekłam 15 minut i ciasto serowe trochę za mocno się "wlało" w część czekoladową, ale ciastu to w żaden sposób nie zaszkodziło:)).
W tym czasie przygotować ciasto serowe. Zmiksować twaróg z cukrem, jajkami i budyniem. Wlać na podpieczone ciasto czekoladowe i piec jeszcze 25-30 minut. Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem.

10 komentarzy:

  1. ananas w takim cieście musi świetnie podkręcać smak!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mogłaś wpaść na pomysł prowadzenia tego bloga jak jeszcze mieszkałysmy razem Sis? ;)mogłabym próbować tych pyszności bez ograniczeń;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest jeszcze jedno rozwiązanie:) Znowu ze mną zamieszkasz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślinotok murowany. Bardzo apetyczne ciasto :)
    Zazwyczaj robiłam sernik na ciemnym, kruchym cieście i bez owoców. Ale tej wersji muszę spróbować :)Pewnie w przyszłym tygodniu. W ten weekend szaleję z przetworami. Powidła, śliwki w occie, gruszki i papryka "zmarnowane", czyt. marynowane, więc pieczenie na razie odpada :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Synesthesia - ja nastepnym razem muszę zrobić z wiśniami:) Moim chłopakom baaardzo smakowało - zresztą właśnie "pozwolili" mi umyć pustą blaszkę:)A teraz to ja mam ślinotok na myśl o tych marynowanych cudeńkach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No dooobra, miałam zamrożone kruche i...właśnie się piecze, ze śliwkami! :) Aniu, nie dziwię się, że zniknęło tak szybko. Ja też nie pozwoliłabym, żeby tak pyszne ciasto się marnowało ;) Z wiśniami też będzie pyszne, nie wątpię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kruche ze śliwkami... a ja właśnie dzisiaj pyszne śliwki nabyłam:)Nie kuś...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. sernik i ananas musi pysznie smakować !

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mogę tu wchodzić przed obiadem:P) a te ciasto to mi się nawet śniło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sajgonko:) To znaczy, że miałaś piękny sen:)

    OdpowiedzUsuń