Ciasto marchewkowe jest ponadczasowe.
Pamiętam lekko zakalcowate z dzieciństwa i takie chyba najbardziej lubię.
Na blogu znajdziecie wersję na marchewkowe puszyste oraz dwie wersje wzbogacone o dodatki (klik i klik), a także marchewkowy piernik i rogaliki.
Dzisiaj wersja w mojej ocenie dokładnie gdzieś po środku między puszystością, a ciężkością - rodzina okrzyknęła, że idealna.
Składniki (tortownica 26 cm):
- 2 szklanki startej marchwi (na drobnych oczkach)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3 jajka
- 3/4 szklanki oleju
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 czubata łyżeczka cynamonu
Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Zmniejszyć obroty miksera i dodać olej, mąkę, proszek, cynamon. Na sam koniec dodać marchewkę (jeżeli chcesz, żeby ciasto było bardziej puszyste niż "zakalcowate" to lekko odciśnij marchewkę z soku) - mieszać tylko do wymieszania się składników.
Ciasto przelać do formy (dno wyłożyć papierem) i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Piec ok. 45 minut.
Uwielbiam ciasto marchewkowe-to moje ulubione!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! www.make-life-green.blogspot.com
Aniu, marchewka rządzi :-). To moje ulubione ciacho, robię je w troszkę innej wersji, muszę przetestować Twoją.
OdpowiedzUsuńAniu, a ja nigdy nie jadłam, ani nie piekłam jeszcze marchewkowego ciasta, jedynie Olek rogaliki:) ... jakoś się boję, bo naczytałam się o zakalcach:) ... choć widzę, że chyba jednak nie ma się czego bać:)
OdpowiedzUsuńWitajcie. Uwielbiam ciasto marchewkowe. Ale niestety moje próby upieczenia go samodzielnie były nieudane. Moje wypieki wprawdzie zostały zjedzone przez rodzinke, ale daaaaleko im do ideału. Piekłam już wiele razy i za każdym razem klapa. Wychodzi lekko zakalcowate i niewyrośniete. W piekarniku ładnie rośnie, ale potem opada. Zaznaczam, że stosuje się zawsze dokładnie do przepisu. Ale coś robię nie tak - może to wina marchewki? Nie mam zamiaru się poddawać, dlatego prosze o radę. Co zrobić, aby ciasto nie opadło, żeby nie było zakalca. Na jakiej tarce ścierać marchew, jaką dawać mąke? Pozdrawiam. Babeczka.
OdpowiedzUsuńMąkę używam najczęściej tortową. Marchew ścieram na tarce o drobnych oczkach - nie sądzę żeby to była wina marchewki. Jeżeli masz problem natury zakalcowej to proponuję upiec to ciasto http://bajkorada.blogspot.com/2012/11/ciasto-marchewkowe.html
UsuńCzasem jest to kwestia piekarnika - może trzeba trochę zwiększyć temperaturę. Życzę powodzenia i trzymam kciuki!