21:02

Ciasto marchewkowo-ananasowe

Przepis na to ciasto otrzymałam od Czytelniczki (jeszcze raz serdecznie dziękuję), a oryginał przybył z USA. Do tej pory amerykańskie ciasta mi się nie udawały. 
To wyszło:) 
Ciasto jest mocno wilgotne (ponoć długo zachowuje świeżość - nie potwierdzę, ponieważ mieliśmy gości i szybko zniknęło:)). Przypominało nam "Wiewiórkę", ale w bogatszej wersji. 
W smaku jest lekko piernikowe. Bardzo, bardzo smaczne. 

Składniki:

  • 1,5 szklanki cukru (spokojnie można zmniejszyć do 1 szklanki)
  • 1,5 szklanki oleju (zmniejszyłam do 1 szklanki)
  • 3 jajka
  • cukier waniliowy
Powyższe składniki utrzeć ze sobą na puszystą masę.

  • 2,5 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżeczki sody
  • szczypta soli
Powyższe składniki wymieszać ze sobą i dodać do masy. Wszystko przy pomocy miksera.
Na końcu wymieszać łyżką z:


  • 1 szklanką drobno pokrojonych orzechów włoskich
  • 1 szklanką rodzynek (oprószonych mąką)
  • 0,5 kg marchewki utartej na tarce o dużych oczkach
  • 0,5 szklanki ananasa (świeżego lub z puszki - pokrojonego w średnią kostkę)







Ciasto dokładnie wymieszać i przelać do natłuszczonej bądź wyłożonej papierem do pieczenia foremki (można upiec w formach keksowych, ale ja upiekłam w prostokątnej. 




Piec w 180 stopniach - piekłam 1 godzinę, ale przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem (ciasto w keksówce będzie się piekło dłużej).

21 komentarzy:

  1. przepis prawie jak mój, też rodzinny i prosto z californii

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe połączenie ;) Zapisuję przepis.

    OdpowiedzUsuń
  3. Smakowite !!!! :))

    Pozdrawiam - Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak piernikowe to super ,mniam! :) Wiewiórka jest smaczna, robiłam kiedyś. Chętnie spróbuję tej wersji.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj lubie, lubie! Wlasnie niedawno zastanawialam sie nad przepisem na cupcakes/muffinki marchewkowe z ananasem. Moze by mozna bylo pokombinowac z tym przepisem i zrobic w malych foremkach, zamiast jednego, sporego ciacha???...
    Zobaczymy!

    OdpowiedzUsuń
  6. To taka ekskluzywna wersja wiewióry:) .... bardzo smakowicie wygląda to ciacho:) buziolek

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto poczytać wpisy na Twoim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm ale fajne, puchate takie i napakowane dobrymi rzeczami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evitaa - i napakowanie jest tutaj w bardzo dobrym tonie:)

      Usuń
  9. bardzo mi się to ciasto podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna - mi się spodobało od pierwszego wejrzenia w przepis;)

      Usuń
  10. Wilgotne i puszyste!
    Wypróbuję Aniu.
    Wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja mam pytanie, jakiej wielkosci mialas forme. Ciacho superrr!! Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 33 cm x 23 cm, ale może być też nieco większa

      Usuń
    2. Pieklam kiedys Wiewiorke, w formie 26/26 i fajnie urosly. Koniecznie musze twoj przepis wyprobowac, Pozdrawiam Ewa

      Usuń