Pozostając jeszcze w walentynkowych klimatach) i przy założeniu, że powinny one trwać przez cały rok:) proponuję szybki deser, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Na spodzie z ciasta francuskiego zapiekłam banany i ricottę, a całość uzupełniłam orzechami włoskimi i czekoladą.
Otrzymałam w ten sposób szybkie i lekkie ciastko z lekkimi kontrastami smakowymi.
Deser nie jest mocno słodki, więc tym, którym słodyczy zabraknie zalecam polanie go odrobiną miodu:)
Składniki:
- gotowe ciasto francuskie
- 250 g sera ricotta
- 1/3 szklanki orzechów włoskich
- 50 g gorzkiej czekolady
- 3 banany średniej wielkości
W formach do zapiekania (małych bądź jednej dużej) ułożyć ciasto francuskie i podpiec je przez 5-7 minut w 200 stopniach).
Foremki wyjąć i ułożyć w nich plasterki bananów.
Na bananach ułożyć ricottę oraz posiekane orzechy włoskie i całość zapiec przez około 15-18 minut również w 200 stopniach.
Jeszcze ciepłe polać roztopioną w kąpieli wodnej czekoladą.
Jeżeli zostaną Wam końcówki ciasta to można przybrać je odrobiną dżemu i również zapiec:)
Aniu,
OdpowiedzUsuńja zakładam,że walentynkowy czas powinien trwać codziennie.
A ten deser dostaje moje duże MNIAM!
Amber - i to bardzo słuszne założenie:)
Usuńwyobrażam sobie, jak smakują ! Teraz to sobie częściej mogę pozwolić na takie rarytasy. Wychodzę codziennie z psem na 40 min spacery :) I ciągle jestem głodna! Świeże powietrze czyni cuda!!!!
OdpowiedzUsuńIwona - to masz dokładnie jak ja. Tylko ja mam jeszcze destrukcyjną dwulatkę w domu, która roznosi dosłownie wszystko:), a ja to zbieram i zbieram i zbieram...:)
UsuńO,jak ciekawie i z pewnoscią pysznie! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu
sama rozkosz!!!
OdpowiedzUsuńAniu, wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności :) mnie dziś rano wzięło na bananowe wypieki, ale w połączeniu z mascarpone.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Mhmmm, wyglądają niezwykle apetycznie!:)
OdpowiedzUsuńPrzepis wędruje do ulubionych:) Pozdrawiam.