Miałam robić jagodzianki kiedy przypomniało mi się ciasto tych rogalików. Postanowiłam je wykorzystać. Przy okazji tak bardzo miło zaczęłam je wspominać, że nie udało mi się zrezygnować z formy rogalika i tak oto powstały rogaliko-jagodzianki.
Okazało się, że to była bardzo dobra decyzja, ponieważ zachowały w swym wnętrzu jagody i z żadnego rogalika nie wyciekło nadzienie (tak jak to bywa z tradycyjnymi jagodziankami).
Składniki (48 rogalików):
Wszystkie składniki (oprócz jagód) wymieszać w dużej misce (ręcznie lub przy użyciu miksera ze spiralnymi końcówkami). Ciasto odstawić żeby wyrosło. Wyrośnięte podzielić na 6 równych części i z każdego uformować koło o grubości ok. 3-4 mm. Każde koło przeciąć na 8 części. Na każdym z powstałych trójkątów kłaść łyżeczką jagody i formować rogaliki (zwijać od podstawy trójkąta do przeciwległego wierzchołka i sklejać szczelnie rożki). Gotowe układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, z zachowaniem sporych odstępów. Odstawić do wyrośnięcia. Piec ok. 10 minut w 200 stopniach (powinny się zarumienić). Po wyjęciu smarować gorące rogaliki roztopionym masłem.
Okazało się, że to była bardzo dobra decyzja, ponieważ zachowały w swym wnętrzu jagody i z żadnego rogalika nie wyciekło nadzienie (tak jak to bywa z tradycyjnymi jagodziankami).
Składniki (48 rogalików):
- 200 g jagód (mogą być też mrożone) wymieszane z 2 łyżkami cukru
- 4,5 szklanki mąki pszennej
- 100 g masła roztopionego i ostudzonego + 3 łyżki do smarowania rogalików po wierzchu
- 0,5 szklanki cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- 2 opakowania (łącznie 14 g) drożdży suchych
- 3 jajka
- 1 szklanka letniego mleka
Wszystkie składniki (oprócz jagód) wymieszać w dużej misce (ręcznie lub przy użyciu miksera ze spiralnymi końcówkami). Ciasto odstawić żeby wyrosło. Wyrośnięte podzielić na 6 równych części i z każdego uformować koło o grubości ok. 3-4 mm. Każde koło przeciąć na 8 części. Na każdym z powstałych trójkątów kłaść łyżeczką jagody i formować rogaliki (zwijać od podstawy trójkąta do przeciwległego wierzchołka i sklejać szczelnie rożki). Gotowe układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, z zachowaniem sporych odstępów. Odstawić do wyrośnięcia. Piec ok. 10 minut w 200 stopniach (powinny się zarumienić). Po wyjęciu smarować gorące rogaliki roztopionym masłem.
Nie mogę się na nie napatrzeć:)Idealnie piękne i z opisu wydają się łatwe do wykonania:)Koniecznie muszę zrobić w najbliższym czasie:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - :) koniecznie zrób im zdjęcie i się pochwal:)
UsuńWyglądają rewelacyjnie! Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńSmakowity Zaułek - będzie mi bardzo miło:)
UsuńFantastyczne, ja także musze je zrobić . Sylwia.
OdpowiedzUsuńSylwia - miłego zawijania i czekam na wieści odnośnie degustacji:)
UsuńAniu pięknie i bardzo apetycznie wyglądają. Dawno już nie robiłam takich maślanych rogalików a bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńUrtica1 - ja właśnie też dawno ich nie robiłam:)
Usuńpiknie wyglądają, idealne jak z cukierni:)
OdpowiedzUsuńDaj jednego, proooooszę :))
OdpowiedzUsuńMnie jakos suche drożdże średnio lubią.... nawet ziś nie chciały pracować do momentu kiedy nie wystawiłam je na 40 stopniowy upał:) .... a rogaliki z jagodami to swietny pomysł:). Buziaki
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś miałam z suchymi, ale jakoś się do nich przekonałam:)
UsuńByly pyszne! Dzieki za przepis.
OdpowiedzUsuńAneta - bardzo się cieszę i dziękuję za odwiedziny.
UsuńRogaliki wspaniałe, dzieciom bardzo smakowały, zwłaszcza wczoraj jak były jeszcze ciepłe. Ostudzone rogaliki ja lubię delikatnie podgrzać w mikrofali i jeść takie cieplutkie. Sylwia.
OdpowiedzUsuń