13:54

Ciasteczka z patelni z bajki Masza i Niedźwiedź

Maszę i Niedźwiedzia poznaliśmy jakiś czas temu - z polecenia koleżanki, której synek uwielbiał tę kreskówkę. Moje dzieci również urzekły przygody energicznej dziewczynki i Niedźwiedzia o wielkim sercu i niesamowitej cierpliwości. Zresztą nie tylko dzieci, bo zarówno ja, jak i mój mąż, uwielbiamy ją oglądać. 

Z nieukrywaną radością wszyscy sięgnęliśmy więc po "Maszę i Niedźwiedzia" w wersji książkowej. Przyznaję, że do książeczek na podstawie kreskówek to podchodzę raczej sceptycznie, bo z reguły więcej w nich ilustracji, a mało ciekawych tekstów, ale ta seria jest zdecydowanym zaprzeczeniem moich dotychczasowych doświadczeń. 

Śliczne książeczki, z pięknymi ilustracjami i dobrym tekstem. Kto widział kreskówkę, ten wie, że mało w niej dialogów. W książce otrzymujemy dokładnie opisane historie i moje dziewczynki (4,5 i 2,5) słuchają z zapartym tchem - widać, że niektóre sceny, podczas lektury, stają się dla nich zdecydowanie bardziej zrozumiałe. Na ilustracji można zatrzymać się dłużej i omówić sprawę. Kreskówka, mimo iż atrakcyjna, nie ma tej zalety. 

Nie byłabym sobą, gdybym nie zwróciła uwagi na wątki kulinarne. Jestem urzeczona Niedźwiedziem, który gotować lubi, jeść uwielbia i delektuje się herbatą z samowara. Potrafi też dostosować kuchnię do preferencji żywieniowych dzieci - np. smażąc ciasteczka. Moje córki od razu wyłapały nowinkę:

 - "Mamo, a ty umiesz smażyć ciasteczka?"

Ja nie umiem? Niedźwiedź smaży, to i ja usmażyłam! 

Ciastka są dziecinnie proste (choć lepiej, żeby etap smażenia wykonali dorośli. Dzieci mogą pomóc przy zagniataniu i wykrawaniu ciasteczek). Wyszło naprawdę smacznie! Zajadaliśmy niczym  Masza i Pingwinek (z opowiadania "Podrzutek").


Składniki (na około 25 ciasteczek):

  • 1 szklanka mąki pszennej (użyłam tortowej, szklanka 250 ml)
  • 50 g miękkiego masła
  • 1 jajko
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 2 łyżki cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • olej do smażenia
Z podanych składników zagnieść ciasto. Rozwałkować na ok. 7 mm i wykrawać ciasteczka (podczas wałkowania trzeba troszkę podsypać mąką). Ciastka smażyć na małej ilości oleju, z obu stron - powinny się lekko zarumienić). 











Seria o Maszy i Niedźwiedziu ukazała się nakładem Wydawnictwa EGMONT. 

9 komentarzy:

  1. Ja też nie umiem smażyć ciasteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znamy tej bajki ale właśnie mi przypomniałaś że znajoma ją polecała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania - no to się bardzo cieszę, że ci o niej przypomniałam :)

      Usuń
  3. Anula jak ja sie cieszę, że Cię znam ... wirtualnie, bo wirtualnie ale zawsze ... bo Ty mi zawsze jakies fajne książki polecisz .... nawet nie wiedziałam, że Masza i niedźwiedź są w wersji drukowanej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola - no to jeśli moje wpisy przydają się chociaż jednej osobie, to już mam powód do radości :) Te książeczki są naprawdę godne polecenia.

      Usuń