20:05

Boeuf Strogonow

Długo o tym klasyku nie będę się rozpisywać. 
Sporów wiele o skład i właściwe nazewnictwo (zdecydowałam się na podanie najpopularniejszej wersji). 
Największą (choć może mało elegancką) reklamą dla tej potrawy jest fakt, ze dosłownie wylizaliśmy po niej swoje talerze. Wszyscy:).
Podałam z kaszą jęczmienną i sałatą. Wyborne!




Składniki:
  • 500 g polędwicy wołowej pokrojonej w paseczki
  • dwie średniej wielkości cebule pokrojone w piórka
  • 10 dorodnych pieczarek pokrojonych w plasterki
  • 3 łyżki przecieru pomidorowego
  • śmietana 18%
  • sól
  • pieprz
  • papryka łagodna
  • 75 g masła

Wołowinę podsmażyć na maśle. Dodać cebulę i pieczarki oraz przyprawy. Dusić z dodatkiem przypraw, w miarę  potrzeby podlewając wodą. 
Dodać koncentrat. Dusić do momentu uzyskania miękkości przez wołowinę (w przypadku dobrej polędwicy wcale długo to nie trwa).
Na koniec dodać śmietanę.
Podawać np. z kaszą, ale doskonale odnajduje się również w towarzystwie ziemniaków bądź makaronu. 
Uwielbiam:)

11 komentarzy:

  1. Skoro wylizaliście talerze to musiało być pyszne! :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. robię:) a tutaj będę wpadać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. sto lat nie robiłam Aniu. to danie jest niesamowite;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj dawno nie jadłam takiego prawdziwego Strogonowa, ciężko u nas kupić wołowinę. Ostatnio robiłam gulasz na wieprzowinie - bo Strogonowem tego nazwać nie można.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa propozycja do kaszy. Od kilku tygodni nic z kasza nie mieliśmy więc... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. DominikaD - z ręką na sercu:) wylizaliśmy:)
    Smacznydom - zapraszam:)
    Panna Malwinna - myślę, że ono jest w Twoim guście:)
    Zauberi - ja też:)
    Avelina - no na wieprzowinie to już nie to samo:)
    Ekipa - kuszę,kuszę...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze, że o nim przypomniałaś, Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dawno temu robiłam to danie, chyba czas je sobie odświeżyć :D
    pozdrawiam
    www.kuchniamalegokuchcika.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Apetyczne żarło i wcale mnie nie dziwi, że talerzy nie musieliście zmywać ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle razy widziałam ten przepis i wyobraź sobie, że ani razu nie zdecydowałam się na jego przygotowanie.. coś mi się wydaje, że mnie przekonałaś ;-)


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń