Odkąd go zobaczyłam, a właściwie powąchałam u Oli :) wiedziałam, że muszę go zrobić.
I nie zawiodłam się, a wręcz można powiedzieć, że się uzależniłam.
Jest niesamowity.
Mięso soczyste z delikatną cytrynową nutą no i ten czosnek...
Upieczone w skorupkach ząbki czosnku zachwycają. Wystarczy lekko nacisnąć skorupkę i wyskakuje pyszny, mięciutki ząbek czosnku:)
Polecam wszystkim fanom czosnku, kurczaka, pysznego jedzenia i oczywiście Nigelli:)
Składniki:
- 8 podudzi kurczaka (ja dałam różne części kurczaka)
- 2 główki czosnku
- 2 cytryny pokrojone w ósemki (zwiększyłam ilość bo w przepisie tylko 1)
- łyżeczka suszonego tymianku (jeszcze lepiej, gdy jest świeży)
- 150 ml białego wina
- sól
- pieprz
- 3-4 łyżki oliwy
Piec przykryte folią aluminiową 1,5-2 godzin w 180 stopniach i 20 minut (po zdjęciu folii) w 230 stopniach.
Czas pieczenia dość długi, ale naprawdę warto:)
patrząc na niego to ja też chętnie zrobię :)
OdpowiedzUsuńJa tez miałam po raz pierwszy zrobić go w ten weekend, ale co innego trzeba było stworzyć z zawartości lodówki. Mam jednak wciąż wielką ochotę na to danie...
OdpowiedzUsuńKasiu, Mikimamo - zróbcie koniecznie:-)
OdpowiedzUsuńlubie twoje przepisy, za to ze sa takie proste i smaczne, lubie tu zagladac ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana
Szana-bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj go robie!Za godzine zaczynam piec,jak moj maz wruci o 15 do domu to akurat bedzie gotowe.Juz mi slinka cieknie.... :)
OdpowiedzUsuńAnonimowy - Super i smacznego!
OdpowiedzUsuń