Rozwiązanie konkursu - Lubella

Bardzo dziękuję Wszystkim za udział w makaronowym konkursie z marką Lubella.
Wszystkie przesłane przez Was przepisy były naprawdę bardzo apetyczne.
Wyłonienie dwóch zwycięskich potraw nie było proste, ale w końcu się udało!

Nagrodzone osoby to: 

Joanna Sięka 
Izabela Buryło. 

Serdecznie gratuluję!!! Proszę o przesłanie Waszych adresów do wysyłki nagród.

Propozycje Joanny (urzekły mnie obie):

Muszelki z jarmużem i mięsem

Kilka gałązek jarmużu

średnia cebula

2 ząbki czosnku

mięso mielone

papryczka chili, tymianek, majeranek

Jarmuż dokładnie myję, usuwam z liści stwardniałą część, a pozostałą kroję na mniejsze kawałki. Parzę wrzątkiem i odsączam.

Na patelni rozgrzewam oliwę i szklę pokrojoną w kostkę cebulę, dodaję rozgnieciony czosnek i pokrojoną małą papryczkę chili (może być suszona). Chwilkę smażę razem, następnie dodaję jarmuż i duszę pod przykryciem, aż liście zmiękną (ok. 6 minut).

W międzyczasie na rozgrzanym tłuszczu szklę cebulę z rozgniecionym czosnkiem i dodaję mięso - smażę, dodając tymianek i majeranek. Podsmażone mięso dodaję do jarmużu.

W lekko osolonej wodzie gotuję makaron, odcedzam i łączę z jarmużem i mięsem.

Podając można posypać całość startym serem żółtym.

Pomarańczowy makaron z karmelizowanymi gruszkami i granatem

3 twarde gruszki

2 łyżki masła

2 łyżki cukru

owoc granatu

1 pomarańcza

makaron

1. Karmelizujemy gruszki:

Na patelni roztapiam masło, dodaję do niego cukier - chwilkę razem podgrzewam, gdy zacznie przybierać złotą barwę  dodaję uprzednio obrane i pokrojone na plasterki/kawałki gruszki. Duszę razem ok. 5-7 minut.

2. Makaron muszelki, rurki, ślimaczki (jaki kto lubi, spaghetti też może być ;)) gotuję w lekko osolonej wodzie. Pod koniec gotowania dodaję sok z połówki pomarańczy (można dodać również trochę otartej skórki pomarańczowej lub pomarańcze w ogóle pominąć).

Makaron odcedzamy, polewamy gruszkami i posypujemy owocami granatu.

Propozycja Izabelli:

Kostki schabu duszone z warzywami podane na świderkach.
Dla mnie to jesienne wspomnienie lata :) Kolorowe danie,
które bardzo cieszy zwłaszcza małe oczka moich córeczek. Polecam :)

A oto co będzie potrzebne:

0,5 kg świderków z pszenicy durum ulubionej firmy (jedna paczka)
0,5 kg schabu
2 średnie pietruszki
3 duże marchewki
2 papryki (żółta i czerwona)
3 pomidory (lub 3/4 słoika domowego przecieru pomidorowego)
2 łyżki domowego koncentratu pomidorowego jeśli robimy ze świeżych pomidorów
2 cebule
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżeczka słodkiej papryki
Sól i pieprz

Schab kroimy w kostkę o boku ok. 2 cm, wrzucamy na duża, głęboką
patelnie i podsmażamy, w razie potrzeby dodajemy łyżkę oleju
rzepakowego. Kiedy mięso już się podsmaży dodajemy pokrojoną w piórka
cebulę i dusimy do czasu aż cebula zmięknie. Na patelnie dolewamy
szklankę wody i kiedy potrawa zacznie wrzeć dodajemy pokrojoną w
plasterki pietruszkę i marchewkę oraz koncentrat pomidorowy. Paprykę
obieramy ze skórki (najlepiej podpiekając w piekarniku), kroimy w
paseczki i dodajemy na patelnie.  Przykrywamy pokrywką i dusimy na
małym ogniu ok. 20 minut. W tym czasie parzymy pomidory i kroimy w
ósemki, natkę pietruszki siekamy (nie za drobno) i dodajemy na
patelnie, ale już nie przykrywamy. Dodajemy sól, pieprz do smaku oraz
łyżeczkę słodkiej papryki. Całość dusimy kolejne 20 minut, do
miękkości schabu i uzyskania gęstego sosu. Jeśli po tym czasie schab
będzie jeszcze twardy należy dolać ok. pół szklanki wrzącej wody i
dusić do czasu aż woda odparuje a mięsko dojdzie w sosie. Potrawę
podaję z makaronem świderkami, sosik genialnie oblepia wszystkie
zakamarki makaronu i nic się nie marnuje z niego.