Czasem, kiedy nie jestem pewna treści jakiejś książki, czytam ją przed wspólną lekturą z dziećmi. Wolę sama ocenić czy jest adekwatna do wieku.
Kiedy do naszego domu trafiły trzy pierwsze tomy "Serii niefortunnych zdarzeń" Lemony Snicket'a takie właśnie miałam obawy.
Sięgnęłam więc po pierwszy tom i przepadłam. Jak czekoladoholik z pudełkiem czekoladek. Po prostu mnie wciągnęła.
Nie wtajemniczając Was zbytnio w fabułę potwierdzę jedno: jeśli ktoś ma ochotę na miłą i przyjemną książkę, to niech czym prędzej porzuci myśl o czytaniu pierwszej części "Przykry początek".
Autor zresztą przyznaje to od razu i ostrzega z okładki książki " Z przykrością zawiadamiam Cię, że książka, którą trzymasz w ręku jest wyjątkowo nieprzyjemna, Opowiada ona historię trójki dzieci, którym wszystko układa się fatalnie. Pomimo uroku osobistego i inteligencji rodzeństwo Baudelaire wiedzie żywot pełen przykrości i łez."
Co w takim razie sprawiło, że tak mnie wciągnęła? Bardzo wartka fabuła i oczekiwanie na moment, w którym okaże się, że Lemony Snicket jednak oszukał nas i wszystko się dobrze skończy...
Nie zdradzę Wam czy tak się stało i czy autor zdecydował się jednak na dobre zakończenie, ponieważ nie chcę Wam psuć dobrej zabawy z tą książką.
Spokojnie też przeczytam ją (i kolejne części) jeszcze raz, wspólnie z moim 9-letnim synem. Bo w książce wbrew pozorom i mimo iż wszystko jest wytworem bujnej wyobraźni autora, jest wiele z prawdziwego życia wzięte. Wiadomo przecież, że życie to nie bajka... :)
Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa: Literacki Egmont
Pytanko , czy polecasz ją dla 7-letniej dziewczynki ? szukam prezentu na mikołaja dla Chrzesnicy :p
OdpowiedzUsuńKrzywa kromeczka - nie znam dziecka, ale zaczekałabym chyba te 2-3 lata:), na wszelki wypadek:)
UsuńOk . Chętnie sama bym przeczytała ;))
UsuńAciri, na poczesnym miejscu w biblioteczce mojej dorołej Córci stoi seria o której piszesz. I... została również przeczytana przeze mnie.
OdpowiedzUsuńAnia W. - :)
UsuńTo ja jutro się do księgarni wybieram (dzięki, że zrobiłaś osobistą selekcję za mnie :)) Olka ostatnio trochę cierpi na brak fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuńIwona - proszę bardzo i polecam się:) Miłej lektury:)
UsuńChętnie korzystam z propozycji książek do poczytania, zwłaszcza dla dzieci ( i przez dzieci :) ) Dziękuję. Sylwia.
OdpowiedzUsuńSylwia - dla Twoich dzieci chyba jeszcze za szybko, ale zawsze można gromadzić sobie propozycje wcześniej:)
UsuńWłaśnie tak :) aby "podsuwać" dzieciom ciekawe książki do przeczytania.
UsuńTak, gromadzenie jest fajne;)
Usuń