"Mam dwanaście lat.
Potrafię czytać, pisać i mówić w języku amerykańskim i lakota. Umiem też trochę po hiszpańsku, chińsku i parę słów po francusku.
Dobrze mi idzie tropienie i polowanie. Wzrok mam jak sokół, słuch jak królik, a węch prawie tak dobry jak niedźwiedź.
Muszę też uczciwie wyznać, że posiadam również Cierń.
Polega on na tym, że ludzie zbijają mnie z tropu. Kiepsko idzie mi odczytywanie wyrazu ich twarzy i czasem nie potrafię osądzić, czy mówią prawdę.
Oprócz Ciernia mam też pewne Fanaberie i Dziwactwa.
Jedną z Fanaberii jest skłonność do Grobowych Nastrojów.
Jednym z Dziwactw - zamiłowanie do Kolekcjonerstwa"
Czytając tę książkę zastanawiałam się komu mogę ją polecić. Dorosłym? Z pewnością i bez zastanawiania. Otrzymają bardzo lekki kryminał, okraszony sporą dawką poczucia humoru, a także małym studium psychologicznym nastoletniego chłopca.
Nastolatkom? Zdecydowanie tak. Argumenty jak powyżej:)
Czy przeczytam ją mojemu 9-letniemu synowi? Zdecydowanie tak, ale nie wiem czy już teraz, czy może za rok, dwa ... Dlaczego?
Dlatego, że oprócz wszystkiego, co wymieniłam zetknie się w niej ze specyfiką życia na Dzikim Zachodzie.
Zetknie się ze światem rewolwerowców, w którym trup ściele się gęsto, a nawet dwunastolatek nosi broń. Przeczyta o niezbyt uczciwych praktykach graczy w pokera i z pewnością zapyta mnie o "Upadłe Anioły". Bo wiadomo, życie na Dzikim Zachodzie kręci się przecież wokół saloonów, z którymi owe "Upadłe Anioły" stanowią integralną część. Zresztą wiodący wątek detektywistyczny dotyczy właśnie śmierci panny lekkich obyczajów. Lektura będzie też okazją do poruszenia tematu dezercji, skalpowania i konfliktu Północ-Południe.
Jak dla mnie spora dawka ciekawych tematów do poruszenia...Zastanawiam się tylko nad tym jak wyjaśnię tematykę "upadłości". Życie matki proste nie jest - muszę się do omawiania tej lektury nieco przygotować:)
P.K. Pinkertona, dwunastoletniego głównego bohatera i narratora książki codzienność życia na Dzikim Zachodzie nie dziwi. Śmierć rodziców zdaje się nie wywierać na nim zbyt dużego wrażenia, tak samo jak wizyta w biurze Koronera czy innych miejscach, raczej nie przeznaczonych dla dzieci.
Ale P.K. dzieckiem zdecydowanie już nie jest.
Jest Detektywem, którego wynajęła pierwsza klientka i tylko od niego zależy jej życie...
Podsumowując: świetna książka, lekka lektura dla dorosłych i nastolatków, do rozważenia dla dzieci poniżej 10 lat.
Książka Caroline Lawrence "Sprawa tchórzliwego dezertera" jest drugim tomem z serii "Tajemnice Dzikiego Zachodu", ukazała się nakładem wydawnictwa: Literacki Egmont
Nastoletni detektyw-jest to dla mnie nowość.Jako mól książkowy dodaje ten tytuł do listy "przeczytać pilnie":)Bardzo fajnie i zachęcająco recenzujesz:)
OdpowiedzUsuńPucinka21 - bardzo dziękuję za miłe słowa:)
Usuń