07:28

Pączkowe muffiny

Karnawał to dla mnie czas tradycyjnych pączków i faworków, ale kiedy zobaczyłam te muffiny, to od razu wiedziałam, że muszę je zrobić. 
Przepis lekko odchudziłam, ale myślę, że smak się raczej nie zmienił. Nie smakują jak tradycyjne pączki, ale smakują doskonale. U nas zniknęły praktycznie za jednym posiedzeniem. 
Oryginalny przepis znajdziecie u Evity

Składniki (12 sztuk):

  • 100 g jasnobrązowego cukru +cukier do posypania po wierzchu
  • 200 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 150 g jogurtu naturalnego
  • 2 duże jajka
  • 8 g cukru waniliowego (lub łyżeczka ekstraktu)
  • 100 g roztopionego i ostudzonego masła
  • 12 łyżeczek dżemu


Formę na muffiny wyłożyć papilotkami. Jajka wymieszać z jogurtem. Osobno wymieszać  cukry, mąkę, sodę. Suche składniki dodać do jajek z jogurtem i wlać roztopione masło. Wszystko krótko wymieszać, tylko do połączenia składników. Połowę ciasta umieścić w papilotkach, a następnie na środku każdej wyłożyć łyżeczkę dżemu i wszystko zakryć pozostałym ciastem. Po wierzchu posypać cukrem. Piec ok. 16-18 minut w 180 stopniach.




3 komentarze:

  1. Świetne muffinki :-) fajny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł Aniu, to taka odchudzona paczkowa wersja:). Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm, pysznie wyglądają :) Choć nie smakują jak prawdziwe pączki, to i tak je lubię :)

    OdpowiedzUsuń