20:00

Pan rustico - chleb pszenny na drożdżach

Od jakiegoś czasu miałam ochotę na upieczenie zwykłego, pszennego chleba. Kiedy więc miałam zaproponować przepis do naszej comiesięcznej piekarni, mój wybór padł na hiszpański - Pan rustico. 
Od zwykłych drożdżowych wypieków różni go długi czas fermentacji startera. Wyrabianie i formowanie bochenka nie jest skomplikowane, a w efekcie otrzymujemy puszysty bochenek z chrupiącą skórką. 
Piekłam go już trzy razy i rodzina twierdzi, że chce jeszcze :)
Oryginał przepisu pochodzi z tej strony (klik)

Składniki (na jeden bochenek):


STARTER
– 150 ml ciepłej wody
– 1 łyżeczka cukru
– 26 g świeżych drożdży ( 7 g suchych)
– 125 g mąki pszennej chlebowej
Wodę wymieszać z cukrem i drożdżami. Pozostawić w ciepłym miejscu około 10 minut. Wymieszać z mąką, uzyskując konsystencję gęstej pasty. Przykryć folią i zostawić w temp. pokojowej na 24 godziny. Starter początkowo dość mocno pnie się w górę, warto więc umieścić go w większej misce. 
CIASTO WŁAŚCIWE
– 200 ml ciepłej wody
– 1 łyżeczka cukru
– 9 g świeżych drożdży ( ok. 4 g suchych)
– 225 g mąki pszennej chlebowej + do podsypywania
– 100 g mąki pszennej razowej
– 1 łyżeczka soli
– 1 łyżka oliwy



Pod wpływem rozciągania i ponownego składania, ciasto staje się elastyczne i przestaje się rwać. 

Wodę wymieszać z cukrem i drożdżami. Odstawić na 10 minut. Mąki wymieszać z solą, starterem, rozpuszczonymi drożdżami oraz oliwą. Mieszać łyżką do osiągnięcia lepkiego ciasta. Przenieść na stolnice i zagniatać przez ok. 10 minut, aż będzie elastyczne i gładkie (rozciągać ciasto i składać z powrotem do siebie). Nie podsypywać zbyt dużo mąki, żeby ciasto nie zrobiło się za suche. Gotowe przełożyć do naoliwionej miski i odstawić na min. 1 godzinę do wyrośnięcia (podwojenia objętości)
Blachę wysypać mąką.
Ciasto przełożyć na blachę. Rozciągnąć na ok. 30 cm długości złożyć na pół – czynność dwukrotnie powtórzyć. Uformować bochenek i naciąć go kilkakrotnie ostrym nożem (nacięłam w kratkę). Posypać mąką i odstawić w ciepłe miejsce na 45-60 minut (powinien dobrze wyrosnąć).
Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 240 stopni. Piec ok. 20-25 minut, aż się zarumieni, a spód będzie wydawał głuchy odgłos. Studzić na kratce.






Pokazywałam już to zdjęcie na Facebooku, ale i tu zaprezentuję. Po powyższej sesji Hani z chlebem, położyłam go w kuchni, ale po niedługim czasie zniknął. 
Szukałam długo, w różnych miejscach, aż w końcu znalazłam. 
To Hania się nim tak pięknie zaopiekowała :)


Chleb upiekli również: 
Akacjowy blog
Eksplozja smaku
Fabryka kulinarnych inspiracji
Grahamka, weka i kajzerka
Jagodziana Coffee
Każdy ma jakiegoś bzika
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Kuchenne wojowanie
Kulinarne przygody Gatity
Leśny zakątek
Manufaktura Moni
Małe kulinaria
Mozaika życia
Nie tylko na słodko
Nieład malutki
Ogrody Babilonu
Posadzone i zjedzone
Proste potrawy
Smakowity chleb
Smakowe kubki
Stare gary
Sto kolorów kuchni
W poszukiwaniu slowlife
Ugotujmy to
Zacisze kuchenne

53 komentarze:

  1. Aniu,
    bochen ja marzenie!
    Hania potraktowała go jak coś swojego.
    Pysznie!
    Dziękuję Ci za ten świetny wybór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amber - dziękuję, że mogłam wybrać:) a Hania wie, co dobre :)

      Usuń
  2. Aniu-wybrałaś dla nas wspaniały chleb :) Bardzo Ci za to dziękuję :) Twój bochen piękny, dorodny jak Mała Piekareczka ;D Pozdrawiam Was obie M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgosia - cieszę się, że chleb tak się spodobał. My również pozdrawiamy :)

      Usuń
  3. fantastycznie go ponacinałaś! cudnie wyrósł, dzięki za wspólnie spędzony czas w Piekarni i do następnego :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piegusek - nacinałam w kratkę, a wyszedł krokodyl :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Cudowny chlebek! Wspaniały chleb nam wybrałaś :) Zdjęcie w wózeczku rozczula :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak ładnie ponacinany! I doskonała instrukcja składania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata - mam nadzieję, że instrukcja pokaże, że nie taki diabeł straszny i zachęci :)

      Usuń
  6. wspaniały chlebek upiekłaś! dzięki za wspólny wypiek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu, wspaniały chleb dla nas wybrałaś:-) Moim też przypadł bardzo gustu i chcą jeszcze:-) Do kolejnego razu:-)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzena - to, że chcą jeszcze jest jego najlepszą oceną :)

      Usuń
  8. Bardzo dziękuję za ten przepis, chleb jest pyszny a dzięki temu, że pszenny i na drożdżach mogłam upiec i zjeść :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bochenek jak trzeba wyszedł , a Hania wie co dobre i ja się tym opiekować :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margot - trochę co prawda miałam zachodu z szukaniem go, ale efekt był rozbrajający :)

      Usuń
  10. Dokonałaś świetnego wyboru! Zdjęcia małej fantastyczne! Dziękuję za wspólny styczniowy czas!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu, świetny wybór... chleb jest przepyszny. Miło było w takim doborowym gronie piec :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się bardzo, że wybór padł akurat na ten wypiek. Starter jest świetny. Będę stosowała go innych wypieków. Zachwycam się oczywiście Twoimi nacięciami i lekko przypalona skórką : mnie nie chciał się aż tak zarumienić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania W - właśnie, ten starter jest uniwersalny. Będę robić na nim bułki.

      Usuń
  13. Aniu, piękne nacięcia :)
    Do następnego razu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata - serdecznie dziękuję i do następnego :)

      Usuń
  14. Rozbawiło mnie zdjecie chleba na wózeczku, moim zdaniem bardzo wzruszające. Chlebek ładnie uformowany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smakowe kubki - dziękuję i cieszę się, że się spodobało :)

      Usuń
  15. Moja skórka wyszła niezbyt chrupiącą, ale środek to istotnie puch.:)
    Dziękuję za wybór i wspólny czas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konwalie w kuchni - może to kwestia piekarnika? Dziękuję również :)

      Usuń
  16. Aniu dziękuje za wybór pysznego chlebka ... a Hania wie co dobre:). ... i powiem to po raz kolejny: uwielbiam zdjęcia Twoich dzieciaczków:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola - kolejny raz, z wielką przyjemnością, dziękuję! :)

      Usuń
  17. Ja lubię ciemne chleby, ale przychodzi moment, że czujemy przesyt. Wtedy przez jakiś czas piekę pszenne. To był dobry wybór, Aniu. :)
    Twój chleb jest wspaniały, a pomysł Hanki, bo przewieźć go w wózku mnie rozbroił :D
    Dziękuję za kolejny raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alucha - własnie mam tak samo, na razowce nie mam chętnych i często sama muszę jeść:) Pszennym nikt nie wzgardził :)

      Usuń
  18. Interesujący grzbiet ma ten Twój chleb na pierwszej fotografii :D
    Summa summarum chleb ciekawy, a ambicja każe mi za jakiś czas spróbować jescze raz ;)
    Dzięki za wybór chleba i wspólne pieczenie
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin - trzymam kciuki za kolejny wypiek! Z pewnością będzie lepiej, a nawet jeśli nie to przecież jest reguła: do trzech razy sztuka :D

      Usuń
  19. Aniu dziękuję za znalezienie takie cudownego przepisu. Ślicznie go nacięłaś.

    OdpowiedzUsuń
  20. ...a czemu mój nie był taki piękny ?
    dzięki za wspólne pieczenie i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszula - zapewniam Cię, że wyglądał jak trzeba :) ja również dziękuję.

      Usuń
  21. Wspaniały bochen i śliczna wielbicielka chleba, a nacięcia profesjonalne. Dziękuję za przepis i do kolejnego spotkania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gucio - my również dziękujemy i nie możemy się doczekać kolejnego :)

      Usuń
  22. Pyszny chlebek wybrałaś :) Nam też bardzo smakuje i będziemy do niego wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chleb wspaniały, wyjątkowo fajny przepis, dziękuję! U mnie też często różne rzeczy różnie znikają:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ela - ale jak zabawne jest ich odnajdywanie, prawda? :)

      Usuń
  24. Aniu, patrzę na te instrukcję i mam wrażenie, że moje ciasto było dużo rzadsze!
    (no chyba, że to sam koniec składania)
    Zdecydowanie muszę spróbować jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jswm - to nie był sam początek, ale moje ciasto nie było dużo rzadsze. Spróbuj jeszcze raz koniecznie :)

      Usuń
  25. Wyszedł cudownie :) Nie ma to jak domowe pieczywko :) Dzięki za wspólne pieczenie i do następnego razu :) Zdjęcie zadowolonego dziecka z piętką chleba - bezcenne :) hehe co ta piętka w sobie ma, że każdy się tak cieszy na jej widok :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycja - zgadza się:) Wszyscy zawsze chcą piętkę. U mnie często chleb jest z obu stron najpierw obkrojony :)

      Usuń
  26. Super wybór! Chlebek wygląda idealnie! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  27. twój chlebek ma bardzo fajny kształt:)) Dziękuję za wspólne pieczenie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń