Pączki uwielbiamy wszyscy w rodzinie.
W karnawale muszą się więc obowiązkowo pojawić (i to nie jeden raz).
Tym razem przygotowałam je wraz z Olą, w ramach filmowych Bajecznych smaków.
Jeżeli do tej pory obawialiście się samodzielnego przygotowania nadziewanych pączków, to po obejrzeniu filmu z pewnością się odważycie.
Składniki (30 pączków):
W karnawale muszą się więc obowiązkowo pojawić (i to nie jeden raz).
Tym razem przygotowałam je wraz z Olą, w ramach filmowych Bajecznych smaków.
Jeżeli do tej pory obawialiście się samodzielnego przygotowania nadziewanych pączków, to po obejrzeniu filmu z pewnością się odważycie.
Składniki (30 pączków):
- 750 g mąki pszennej
- 42 g świeżych (mała kostka) lub 14 g suchych drożdży
- 50 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 100 g roztopionego i ostudzonego masła
- 350 ml letniego mleka
- 1 całe jajko
- 4 żółtka
- 1 l oleju lub smalec do smażenia
- 1 słoik dżemu/konfitury/marmolady do nadziewania
- cukier puder do oprószenia po wierzchu
Drożdże wymieszać z łyżką cukru i częścią ciepłego mleka. Odstawić i odczekać, aż zaczną pracować, a następnie wymieszać z mąką, jajkiem, żółtkami, solą, masłem i pozostałą częścią cukru oraz mleka. Przy pomocy miksera lub ręcznie wyrobić ciasto (jest z gatunku klejących, ale bardzo minimalnie) - kiedy przy wyrabianiu ciasto zaczyna odchodzić od ścianki miski to znak, że jest właściwie wyrobione. Miskę z ciastem odstawić najlepiej w ciepłe miejsce i pozostawić do momentu aż podwoi swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na stolnicę, lekko posypaną mąką i rozwałkować na prostokątny placek (u mnie o wymiarach ok. 40 cm x 60 cm). Placek podzielić na połowę i na jednej z nich ułożyć porcje nadzienia (my uwielbiamy pączki z powidłami śliwkowymi). Przykryć drugą połową ciasta i przy pomocy szklanki wykrawać pączki (uwypuklenie ma się znaleźć w środku kółka). Pączki odłożyć do wyrośnięcia (ok. 30-40 minut). Smażyć w temp. 180 stopni z obu stron (do przewracania najlepiej użyć długiego patyczka). Odławiać przy pomocy łyżki cedzakowej i kłaść na ręczniku papierowym, żeby odsączyć tłuszcz. Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem (lub polukrować).
ANIU,
OdpowiedzUsuńPORYWAM tWÓJ CUDOWNY PąCZEK I ZAPRASZAM NA FAWORKI!
Co za rozkoszny czas ten karnawał.
Aniu - faworki też oczywiście uwielbiam, więc pędzę :)
UsuńPączki, faworki - pycha!!! Tylko jak to potem zrzucić ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba zachować umiar w jedzeniu (podzielić z rodziną i znajomymi ;), a potem po prostu trochę się poruszać :)
UsuńPysznie wyglądają..az ślinka cieknie..
OdpowiedzUsuńBożena - bardzo mi miło.
UsuńPokusa żeby zrobić pączki i to poraz pierwszy :) Dziękuję za przepis:)
OdpowiedzUsuńAleksandra - polecam się odważyć :) Naprawdę warto! :)
UsuńJa już wiele razy robiłam,ale nigdy tak nie wykrawałam przykrywając drugim ciastem. Ciekawy pomysł wypróbuje :-D
OdpowiedzUsuńAmandine - dla mnie jest to dużo prostsze i wtedy mi się pączki nie rozklejają (co mi się przytrafiało z ręcznie sklejanymi) :)
UsuńWygląda banalnie. Ja zawsze nadziewam po usmażeniu. No i smażę we frytownicy.
OdpowiedzUsuńKabamaiga - nie wiem na ile smażenie zmienia smak nadzienia, ale jakoś tak do mnie bardziej przemawia ;)
UsuńNarobiłyście mi ochoty na paczki Kobietki:) .... ja swoje nadziewam szprycą po usmażeniu, ale ten pomysł z ciastem bardzo mi się podoba:). Buziaki dla Was
OdpowiedzUsuńJola - no to się bardzo cieszę :) Pozdrawiamy serdecznie!
Usuńchcialabym sie zapytac czy nadzieniem moze byc nutella??
OdpowiedzUsuńJak najbardziej!
Usuńdziekuje za odpowiedz w sobote zamierzam zrobic coreczce oby mi sie udalo nie jestem najlepsza kucharka jeszcze raz dziekuje i milego dnia zycze :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz jest zawsze stresujący, ale to naprawdę nic strasznego. Powodzenia! Trzymam kciuki.
UsuńJa robię już kolejny raz ☺ zawsze wychodzą przepyszne☺ Super przepis ☺
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że przepis tak przypadł do gustu :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDwie porcje to wszystkiego podwójnie. Czyli 2 jajka i 8 żółtek.
UsuńPaczki pyszne ale 180st to stanowczo za duzo
OdpowiedzUsuńAniu właśnie robię twoje pączki jestem ciekawa jak mi wyjdą.
OdpowiedzUsuńDziś zrobiłam paczki po raz pierwszy raz w życiu - z tego przepisu. Wyszły cudowne. Dodaje ten przepis to zeszytu z przepisami. Nigdy więcej innych pączków. Bardzo łatwe w zrobieniu i mega mega smaczne :)
OdpowiedzUsuń