Mój laptop wreszcie powrócił z naprawy i mogę się z Wami podzielić przepisami na potrawy, które przyrządziłam w czasie przerwy.
Było bardzo truskawkowo:)
Na pierwszy ogień ciasto, które postanowiłam upiec w ramach przetestowania pewnego przepisu, z którego za bardzo nie wyszło (choć smakowało pysznie) ciasto upieczone przez koleżankę.
Przepisu pierwotnego nie podaję, bo poddałam go takim modyfikacjom, że już go nie przypomina:) Smak ten sam, wygląd zdecydowanie inny:)
Inne moje przepisy z truskawkami znajdziecie tutaj.
Składniki (blacha 33 cm x 25 cm):
- ok. 800 g truskawek
- 5 jajek
- 200 g masła
- 3/4 szklanki cukru
- 1 szklanka (250 ml) mąki ziemniaczanej
- 1 szklanka (250 ml) mąki pszennej tortowej
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier puder do oprószenia po wierzchu
Białka oddzielić od żółtek i ubić na puszystą pianę. W osobnej misce dokładnie utrzeć masło z cukrem (moim zdaniem można nieco zmniejszyć ilość, ciasto jest dość słodkie, ale to tylko moje zdanie, bo reszta konsumujących nie zgłaszała zastrzeżeń:)). Utarta masa powinna być puszysta. Do masy dodać żółtka (po jednym), a następnie (na małych obrotach miksera) mąki i proszek do pieczenia. Przy pomocy łyżki połączyć na koniec z pianą z białek. Ciasto przelać (jest dość gęste) do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i wyrównać przy pomocy łyżki. Na wierzchu ułożyć połówki truskawek (nacięciem do góry). Piec ok. 50 minut w 180 stopniach. Po ostudzeniu oprószyć cukrem pudrem.
Też często mam ten problem, że ucierane ciasta z truskawkami mi do końca nie wychodzą, tylko są za bardzo wilgotne.
OdpowiedzUsuńA to właśnie wyszło w sam raz. Nie za suche i nie za wilgotne:)
UsuńNo wygląda fantastycznie! Mniam, mniam :).
OdpowiedzUsuńEvi - dziękuję:)
UsuńZrobiłam, tyle że z malinami. Ciasto robi i zjada się ekspresowo. Cukru dałam 1/2 szkl. i było smacznie. Sylwia.
OdpowiedzUsuń