Wypiek w 100% z ręki mojego brata. W 1/3 zjedzony przeze mnie:). Pychota.
Idealna na lekki deser - my zjedliśmy w ramach kolacji.
Nadzienie bardzo korzystnie zdominował smak malin, a pikanterii nadała szczypta białego pieprzu.
Strucle do tej pory jadałam w cięższym wydaniu. Tu ciasto jest lekkie, bo w sumie bez tłuszczu (tylko 2 łyżki oliwy). Wolę taką odchudzoną wersję:).
Składniki ciasta:
Idealna na lekki deser - my zjedliśmy w ramach kolacji.
Nadzienie bardzo korzystnie zdominował smak malin, a pikanterii nadała szczypta białego pieprzu.
Strucle do tej pory jadałam w cięższym wydaniu. Tu ciasto jest lekkie, bo w sumie bez tłuszczu (tylko 2 łyżki oliwy). Wolę taką odchudzoną wersję:).
Składniki ciasta:
- 3 szklanki mąki
- 2 jajka
- 2 łyżki oliwy +oliwa do smarowania po wierzchu
- 2 łyżki octu winnego
- woda (dodawana sukcesywnie, mniej niż pół szklanki)
Z podanych składników zagnieść ciasto, dolewając wodę. Ciasto nie powinno się kleić.
Uformować kulę i schłodzić 30 minut w lodówce.
Składniki nadzienia:
- 1 jabłko
- 2 gruszki
- garść malin
- cukier wanilinowy
- 1 łyżka cukru
- szczypta białego pieprzu
- szczypta cynamonu
- 1/4 szklanki białego półsłodkiego wina
Owoce umyć. Jabłko oraz gruszki obrać i pokroić na małe kawałki, chwilę poddusić z winem i cukrem. Dodać maliny i pieprz oraz cynamon.
Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na cienki, prostokątny placek (podsypywać lekko mąką).
Placek posmarować małą ilością oliwy. Rozłożyć owoce pozostawiając dookoła 5 cm margines. Złożyć struclę (ciasto założyć na zakładkę) i zawinąć końcówki do góry. Posmarować oliwą po wierzchu.
Piec 40 min. w temp. 180 stopni. Struclę można dosłodzić posypując ją cukrem pudrem. Najlepiej jeść jeszcze ciepłą:)
Ten brak tluszczu do mnie przemawia,mocny argument ! Z przepisu skorzystam ale chyba zrobie nadzienie z moja ulubiona ricotta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jadłam taką struclę w Chorwacji, dostaliśmy od właścicielki domu w którym mieszkaliśmy. Smakowała niesamowicie, więc z chęcią wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńAlizea - z ricottą też powinna być ekstra, choć nie wiem jak zareaguje na 40 minut pieczenia:)
OdpowiedzUsuńSlyvvia - też jadłam coś podobnego w Chorwacji, ale było już zimne i aż tak dobrze nie smakowało:)
Ojej, jaka rewelacja ! Strudel który możne zjeść bez wyrzutów sumienia : ) I to białe wino i pieprz muszą dodawać niezwykłego aromatu : )
OdpowiedzUsuńWeronika - właśnie bez wyrzutu zjadłam tą 1/3 i lekko mi po niej:)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie..
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Podoba mi się niska zawartość tłuszczu.
OdpowiedzUsuńMmm, jak lekka to poproszę całą blaszkę:-)
OdpowiedzUsuńcudne!:-)
OdpowiedzUsuńteż chciałabym mieć takiego brata:), świetna strucelka:)
OdpowiedzUsuńvery good.
OdpowiedzUsuńale cieniutkie ciasto! wzorcowa strucla
OdpowiedzUsuńBożena-1968 - dziękuję w imieniu brata:)
OdpowiedzUsuńAvelina - mi też:)
Sabienne - :) doskonale Cię rozumiem:)
Asieja - :)
BasiaP - mam trzech z czego dwóch zdradza wyraźne zainteresowanie kuchnią, a trzeci konsumpcją:) Możemy się dogadać:)
Andressa C. - thank you:)
Kaś - też tak ją oceniam:)
Ale fajny brat
OdpowiedzUsuńO, taki wypiek z pewnością smakował by z wieloma owocami.. może nawet z dodatkiem twarożku ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl