Jak wyhodować zakwas żytni?
Przyznaję, że przerażały mnie nieco aptekarskie receptury, na które natrafiłam i koniec końców wyhodowałam zakwas "od serca", najprostszym z możliwych sposobów.
Sprzyjała mi co prawda pora roku i nieco wyższe temperatury w mieszkaniu, ale jeśli słoik umieścimy w jakimś ciepłym miejscu (np. przy kaloryferze), to nawet zimą możemy liczyć na sukces.
Zakwasowi nadałam imię Fryderyk i mam nadzieję, że będzie nam się długo i dobrze wspólnie wypiekało.
Składniki:
- 2 łyżki mąki żytniej razowej
- woda (do uzyskania gęstej papki o konsystencji gęstej śmietany)
Mąkę z wodą (najlepiej mineralną) wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce (najlepiej w przykrytym, ale nie zakręconym słoiku). Po 12 h zakwas dokarmić (dokarmiałam porcjami 1 łyżka mąki plus woda, przez 2 dni co 12 h).
Następnie czynność tę powtarzać co 24 h przez kilka dni (u mnie po 7 dniach był gotowy, czyli pracował (bąbelkował) i miał ładny jabłkowo-winny zapach).
Zakwas przechowywać w lodówce. Dokarmiać przed wypiekiem (najlepiej na 12 h przed, 2 łyżki mąki plus woda). Rozwarstwienie zakwasu (woda na górze) jest normalną reakcją, nawet jeśli jest bardzo ciemnego koloru.
Właśnie zaczęłam dzisiaj hodować zakwas w podobny sposób jak Ty ,w sobotę zamierzam piec chlebek już się nie mogę doczekać
OdpowiedzUsuńRarossa - trzymam kciuki i życzę powodzenia
UsuńI on w tej lodówce może stać do końca świata tak sobie?:)
OdpowiedzUsuńOpolanka - jeśli będzie się o niego dbać i regularnie dokarmiać to może dłuuuuugo stać:)
UsuńZrobiłam zakwas i pojawiła się woda na górze, ale czytam że nie mam się czym martwić. Czy tak?
OdpowiedzUsuńTak. Rozwarstwienie jest normalne. Ta woda może być nawet bardzo ciemna.
UsuńJaka woda ciepła czy zimna i przy dokarmianiu po łyżce mąki a ile wody tak mniej wiecej
OdpowiedzUsuńWoda najlepiej w temperaturze pokojowej- ilość ok. 2-3 łyżki. Konsystencja ma być taka sama jak przed dokarmianiem.
OdpowiedzUsuń