Kiedy nastaje sezon na cukinie w naszym domu zjadamy je na masową skalę (patrz tu).
Faszerowana cukinia pojawia się przynajmniej kilka razy.
W tym roku postanowiłam nafaszerować ją kaszą.
Do kaszy dodałam mięso wołowe, marchewkę i pomidory. Wyszło aromatyczne, mało kaloryczne danie. Smakowało bardzo (zwłaszcza 10 miesięcznej Hani, dla której również się nadawało).
Składniki:
Faszerowana cukinia pojawia się przynajmniej kilka razy.
W tym roku postanowiłam nafaszerować ją kaszą.
Do kaszy dodałam mięso wołowe, marchewkę i pomidory. Wyszło aromatyczne, mało kaloryczne danie. Smakowało bardzo (zwłaszcza 10 miesięcznej Hani, dla której również się nadawało).
Składniki:
- 3 duże cukinie
- 200 g mięsa mielonego (wołowego)
- 1/2 szklanki kaszy jęczmiennej (przed ugotowaniem)
- 2 małe marchewki
- 1/3 szklanki pomidorów z puszki
- 2 łyżki oliwy
Kaszę ugotować na sypko (w proporcjach 1:2). Ostudzić. Na oliwie podsmażyć mięso mielone, dodać startą na dużych oczkach marchew i całosć zalać pomidorami. Dusić przez 15 minut na małym ogniu. Dodać kaszę. Wymieszać i doprawić do smaku solą, pieprzem i majerankiem.
Cukinie umyć i przeciąć wzdłuż. Każdą z połówek wydrążyć przy pomocy łyżki. Połówki cukinii ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Lekko posolić i wypełnić wcześniej przygotowanym farszem. Piec ok. 40 minut w 200 stopniach (można przykryć z wierzchu arkuszem papieru do pieczenia lub folią aluminiową żeby farsz się za bardzo nie wysuszył.
Hania ma już 10 miesięcy .... jejku, alez ten zas leci:). Uwielbiam taką faszerowaną cukinię, musze ją koniecznie zrobić w przyszłym tugodniu:) buziołki
OdpowiedzUsuńJola - już za moment kończy rok:)Ja też bardzo lubię:)
Usuń