Naleśniki, które w smaku przypominają szarlotkę.
Tym razem usmażyłam bardzo puszyste naleśniki, ale możecie też zrobić tradycyjne ciasto z przepysznym szarlotkowym nadzieniem.
My zjedliśmy jako drugie danie, ale z powodzeniem mogą wystąpić jako deser.
Gałka lodów lub bita śmietana będzie do nich doskonałym dodatkiem.
Składniki (porcja na 4 osoby):
- 4 duże jabłka +cynamon i cukier do smaku
- 2 szklanki mąki
- 2 szklanki mleka
- 4 jajka
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- olej lub oliwa do smażenia
Jabłka obrać i pokroić na drobne plasterki. Krótko poddusić z dodatkiem cukru oraz cynamonu (tak, aby jabłka odrobinę zmiękły, ale żeby nie zamieniły się w papkę).
Oddzielić białka i ubić je na sztywną pianę. Żółtka oraz mąkę, mleko, cukier, 2 łyżki oleju lub oliwy oraz szczyptę soli dobrze wymieszać. Na koniec delikatnie połączyć z pianą z białek. Smażyć naleśniki (ciasto rozsmarowywać na patelni okrężnymi ruchami (pozostaje nadal bardzo puszyste). Ciepłe nadziewać prażonymi jabłkami i składać w pół.
Wyglądają przepysznie :) uwielbiam naleśniki i jabłka :D ja ostatnio robiłam cytrynowe z serem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://szczypta-smaku-blog.blogspot.com
Szkoda ,że nie mam jabłek:(
OdpowiedzUsuńPrzepyszny smak! :)
OdpowiedzUsuńależ mniamuśne:) u nas nie przeszłyby jako drugi danie...bo moej Dziady pierońsko mięsożerne ... ae ja zjadłabym je i jako zupę i II i na deser:)
OdpowiedzUsuń